Białoruś. Dwie demonstracje w Mińsku. Setki tysięcy Białorusinów na ulicach

35

Od czasu ogłoszenia wyników wyborów, demonstracje na Białorusi nie ustępują. Tym razem spotkały się dwie grupy. Prorządowi pracownicy budżetówki i reszta kraju domagająca się powtórzenia wyborów.

Białoruś. Dwie demonstracje w Mińsku. Setki tysięcy Białorusinów na ulicach
(Getty Images)

W niedzielę w Mińsku spotkały się dwie grupy protestujących. Białorusini popierający obecną władzę i ci, którzy domagają się odejścia Łukaszenki od władzy.

Wyrazy poparcia dla prezydenta spłynęły z całego kraju. Uczestnicy wiecu zwiezieni zostali busami i pociągami do Mińska. Mimo wszystko nie jest ich tak wielu, jak można byłoby się spodziewać po 80 procentowym poparciu dla Łukaszenki w wyborach.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Antyrządowe wiece odbywają się również w Grodnie i Pińsku. W samym Mińsku zebrało się kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Demonstracja poparcia dla Łukaszenki liczy nieco ponad 5 tysięcy osób.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Protesty na Białorusi

Do grupy prorządowej dołączyli również komuniści. Uczestnicy demonstracji wyrażającej poparcie dla rządu uważają, że antyrządowe pochody są organizowane przez kraje wrogie Białorusi, a ich uczestnicy opłacani.

W odpowiedzi na ostatnie wydarzenia, Swietłana Cichanouska zapowiada, że na dniach ogłosi się prezydentem kraju. Łukaszenka z kolei, pomoc znalazł w ramionach Rosji. Putin potwierdza, że jeśli sytuacja na Białorusi się nie uspokoi, pomoże obecnemu prezydentowi wysyłając na miejsce rosyjskie siły zbrojne.

Zobacz także: Warszawa. Maksym zaczął strajk głodowy. "Zamierzam głodować do skutku". Domaga się reakcji UE
Autor: MMC
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić