Białoruski propagandysta grzmi. "Tysiące Polaków rwą się na Białoruś"

Białoruska propaganda ostro reaguje na decyzję Polski o zamknięciu przejścia granicznego w Bobrownikach. Czołowy propagandysta Ryhor Azaronak wpadł w szał na antenie, zaatakował polskiego premiera i rząd. Powiedział też, że "rosyjskie rakiety nie potrzebują wizy", a Polacy rzekomo "rwą się na Białoruś".

Białoruski propagandysta o PolsceBiałoruski propagandysta o Polsce
Źródło zdjęć: © Twitter

W piątek w południe decyzją MSWiA zamknięto polsko-białoruskie drogowe przejście graniczne w Bobrownikach. Szef resortu Mariusz Kamiński zaznaczył, że decyzja ta została podjęta z uwagi na ważny interes bezpieczeństwa państwa.

Białoruski propagandysta atakuje Polskę

Uwagę na to zwrócił białoruski propagandysta Ryhor Azaronak. To, co białoruski "dziennikarz" mówi na antenie, nie mieści się w głowie nawet najbardziej odpornym na propagandę osobom. Premiera Morawieckiego nazwał "chorym draniem" i "fircykiem", a rząd - "obciachowym".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Łukaszenka ostrzega w Zimbabwe. Białoruś gotowa pomóc Rosji w Ukrainie

Jego zdaniem, Polska i Zachód "przygotowują się do wojny", ponieważ zależy im na "klęsce Rosji, której nigdy nie będzie". Dlatego Azaronak postanowił wprost na antenie zacząć straszyć Białorusinów rzekomą "prowokacją na granicy", Polaków... rosyjskimi rakietami.

Słuchaj no, słyszysz? Jeśli choć jedną prowokację wymyśli twoje państwo to pamiętaj, że rakiety Polonez i Iskander nie podlegają odprawie celnej i nie potrzebują wiz. Przejścia graniczne same przestaną istnieć wraz z twoim dumnym rządem — groził.

Na tym brednie propagandysty się jednak nie skończyły. Zdaniem Azaronoka, tysiące zwykłych, normalnych Polaków "rwą się, by przekroczyć granice między dobrem a złem, dojść ku Słońcu, na wschód, na Białoruś".

Ulubieniec Łukaszenki

Azaronak jest jednym ulubieńców Aleksandra Łukaszenki. Jego nazwisko stało się symbolem propagandy w mediach, a on sam określany jest narodowym propagandystą. Wszystkie jego programy w państwowej telewizji są poświęcone wychwalaniu polityki Łukaszenki i "demaskowaniu opozycji".

Jego nazwisko stało się znane w 2020 roku, podczas protestów na Białorusi. Wówczas Azaronak z zacięciem bronił władzy. Białoruscy opozycjoniści widzą w nim "psa łańcuchowego" reżimu Łukaszenki, oskarżając go liczne kłamstwa, manipulacje i sprzeniewierzenie się etyce dziennikarskiej.

Wybrane dla Ciebie

Nie poleciał do Barcelony. 37-latek powiedział do obsługi lotniska takie zdanie
Nie poleciał do Barcelony. 37-latek powiedział do obsługi lotniska takie zdanie
To nie fotomontaż. Zdjęcie z lasu. "Co tutaj zaszło?"
To nie fotomontaż. Zdjęcie z lasu. "Co tutaj zaszło?"
Poznań w żałobie. Nie żyje prof. Rafał Zapała
Poznań w żałobie. Nie żyje prof. Rafał Zapała
Litwini mają raj w Polsce. "Nieodkryte zakątki" nad Bałtykiem
Litwini mają raj w Polsce. "Nieodkryte zakątki" nad Bałtykiem
Zrobiła to przy swojej córce. Połasiła się na torebkę
Zrobiła to przy swojej córce. Połasiła się na torebkę
"Rozwalił system". Odkrycie wywołało ogromne poruszenie
"Rozwalił system". Odkrycie wywołało ogromne poruszenie
Stan zdrowia Trumpa. Lekarze zabrali głos
Stan zdrowia Trumpa. Lekarze zabrali głos
Jest przekonany, że znalazł "złoty pociąg". Ujawnia szczegóły
Jest przekonany, że znalazł "złoty pociąg". Ujawnia szczegóły
Zamówiła telefon. Otworzyła paczkę, po czym od razu poszła na policję
Zamówiła telefon. Otworzyła paczkę, po czym od razu poszła na policję
Wpadka w TVP Info. Prezenterka pomyliła imię Jana Urbana
Wpadka w TVP Info. Prezenterka pomyliła imię Jana Urbana
Towarzystwo Królewskie chce rezygnacji Muska. Jest specjalny apel
Towarzystwo Królewskie chce rezygnacji Muska. Jest specjalny apel
Agresja wobec lekarki w Częstochowie. Akt oskarżenia dla 29-latka
Agresja wobec lekarki w Częstochowie. Akt oskarżenia dla 29-latka