Bili do nieprzytomności. Tak chcieli wymierzyć "sprawiedliwość"

Wywlekli go siłą ze sklepu gdy robił zakupy, a potem kopali po całym ciele przed wejściem. Na koniec ukradli mu pieniądze z tylnej kieszeni spodni. Tłumaczyli, że to "kara", bo zaatakowany przez nich mieszkaniec Opola był niemiły dla ich znajomej.

Pobili mężczyznę i wywlekli go ze sklepuPobili mężczyznę i wywlekli go ze sklepu
Źródło zdjęć: © Opole Policja

Do zdarzenia doszło w piątek 3 marca chwilę po godzinie 19:00. O tym, że przed sklepem przy ulicy Osmańczyka leży pobity do nieprzytomności mężczyzna, policję poinformował przypadkowy przechodzień.

Po chwili na miejscu pojawili się nieumundurowani policjanci z komendy miejskiej w Opolu. Poszkodowany trafił pod opiekę załogi karetki pogotowia, a policjanci ruszyli w pościg za agresorami.

Śledczym udało się szybko ustalić, że szukają dwóch mężczyzn, którzy napadli na 39-latka, gdy ten robił zakupy w pobliskim sklepie. Agresorzy mieli siłą wyciągnąć go na zewnątrz, a potem bić po całym ciele, a kiedy upadł, mieli zadawać mu kopnięcia i zabrać pieniądze z tylnej kieszeni spodni. Policjanci nie szukali ich długo.

Na jednym z pobliskich skwerów zauważyli dwóch mężczyzn, którzy odpowiadali ustalonym rysopisom. Policjanci podejrzewali, że mogą być to osoby odpowiedzialne za napad na 39-latka. Byli wulgarni, agresywni i jak się okazało nietrzeźwi. Obaj zostali zatrzymani i przewiezieni do jednostki Policji - relacjonuje rzecznik opolskiej policji.

Okazało się, że sprawcy: 32-latek i jego starszy o dwa lata kolega od razu przyznali się do zarzutów. Tłumaczyli jednak, że zasadzili się na robiącego zakupy 39-latka, bo ten wcześniej miał wulgarnie odezwać się do ich znajomej. W ten sposób mężczyźni postanowili zemścić się na nieznajomym.

Obaj usłyszeli zarzuty za które grozi do 12 lat więzienia. Na wniosek prokuratora nadzorującego postępowanie, wobec obu podejrzanych sąd zastosował tymczasowy areszt na 3 miesiące.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył