BMW wyprzedzało na śniegu. Oto finał. Nagranie obiega sieć
Kierowca samochodu marki BMW mocno się przeliczył. Do sieci trafiło nagranie, na którym widać, jak zakończył manewr wyprzedzania.
Na facebookowej stronie "Stop Cham" pojawiło się nagranie zarejestrowane 22 listopada (sobota) na obwodnicy Strzyżowa.
Wyprzedzanie i poślizg BMW na zaśnieżonej drodze - czytamy w opisie.
Miała czerwone światło. Nie zatrzymała się. Dramatyczne nagranie
Na krótkim filmiku możemy zobaczyć, jak auto najpierw wyprzedza, a po chwili hamuje - tuż przed wysepką i rondem.
Zdarzenie wyglądało niebezpiecznie, ale na szczęście nie doszło do kolizji. Śmiało można pokusić się o stwierdzenie, że w tym przypadku kierowca zdecydowanie nie dopasował stylu jazdy do panujących warunków i tym samym doprowadził do groźnej sytuacji.
BMW aż obróciło. Internauci reagują
Nagranie wywołało spore poruszenie w sieci. Ma już ponad 230 tys. wyświetleń. Co piszą internauci? Śmiało można pokusić się o stwierdzenie, że materiał rozpętał burzę.
"Najważniejsze, że się wyratował i nie uderzył w znak", "Ten, co nagrywał, mógł jeszcze szybciej jechać... mało kierowców ma dar przewidywania...", "Kiepskie noty za styl będą", "Musiało być mega ślisko, ale szacun, że ogarnął, że ucieczka to jedyna opcja, bo się ostatecznie wyratował", "Po co nagrywający celowo chce wjechać w BMW?", "Ale przytomnie uciekł", "Pięknie się wybronił. Brawo dla kierowcy beemki", "Coś poszło nie tak, ale kierowca BMW szybko uciekł. Zdarza się" - czytamy.