"Boję się księży". Porażający list do papieża Franciszka

786

"Boję się księży, bycia blisko nich" - napisała ofiara księdza pedofila w liście do papieża Franciszka. Teraz dorosła już kobieta zwraca się z apelem do seminarzystów, by nie milczeli w sprawie skandali w Kościele.

"Boję się księży". Porażający list do papieża Franciszka
Papież otrzymał list od ofiary księdza pedofila (Getty Images)

Autorka listu, której tożsamości nie ujawniono, zdradziła, że przez lata była molestowana przez księdza. - Musiałam nazywać go "braciszkiem", a ja byłam jego "siostrzyczką" – napisała. List został wysłany do papieża Franciszka, który następnie poprosił przewodniczącego Papieskiej Komisji ds. Ochrony Nieletnich kardynała Seana Patricka O’Malleya o jego opublikowanie i podzielenie się jego treścią ze wszystkimi kapłanami i seminarzystami - donosi "Vatican News".

Ofiara księdza pedofila napisała list do papieża

Ofiara molestowania ze strony księdza wyznała, że dzisiaj musi mierzyć się z wieloma poważnymi problemami psychicznymi, w tym dysocjacyjnym zaburzeniem osobowości, zespołem stresu pourazowego, lękiem, depresją, bezsennością, koszmarami i wszechobecnym poczuciem strach — przed innymi, przed popełnianiem błędów i byciem dotykaną.

"Boję się księży, bycia blisko nich" – napisała w liście. Dodała, że nie może już chodzić na mszę, ponieważ ta "święta przestrzeń", która była jej drugim domem, teraz wywołuje jedynie ból i strach. Kobieta wyznała, że ​​próbuje "przeżyć, poczuć radość, ale w rzeczywistości jest to niesamowicie trudna bitwa".

Pokrzywdzona poinformowała, że dzieli się doświadczeniami również w imieniu innych ofiar - "dzieci, które zostały głęboko zranione, którym skradziono ich dzieciństwo, czystość i szacunek". Dzieci te, dodała, zostały "zdradzone, wykorzystano ich bezgraniczną ufność". "Ich dusze rozdarto na małe krwawiące strzępy" – napisała kobieta.

"Nie zamiatajcie brudu pod dywan"

Kobieta apeluje teraz do seminarzystów na całym świecie, aby zostali dobrymi księżmi i aby zawsze zwyciężyła "gorzka prawda", a nie milczenie w sprawie skandali w Kościele i ich tuszowania.

Proszę nie zamiatać rzeczy pod dywan, bo wtedy zaczną śmierdzieć, a sam dywanik zgnije.... Uświadommy sobie, że jeśli ukrywamy te fakty, kiedy trzymamy gębę na kłódkę, ukrywamy ten brud i stajemy się w ten sposób współwinni – czytamy w liście do papieża.

"Kościół stoi w obliczu skandalu"

- Ojciec Święty przyjął od ofiary odważne świadectwo złożone wszystkim seminarzystom - stwierdził kardynał Seán P. O'Malley. - W tym czasie odnowy i nawrócenia duszpasterskiego, w którym Kościół stoi w obliczu skandalu i ran związanych z wykorzystywaniem seksualnym, zadawanych wszędzie tak wielu dzieciom Bożym.

Dzieląc się publicznie tym świadectwem, "papież Franciszek pragnie przyjąć głosy wszystkich zranionych i pokazać wszystkim kapłanom głoszącym Ewangelię drogę, która prowadzi do autentycznej służby Bogu dla dobra wszystkich bezbronnych ludzi" – dodał kardynał we wprowadzeniu do listu.

Zobacz także: Polscy biskupi w Watykanie. "Dostaję szamotania pępka"
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić