Apogeum IV fali w Polsce. Nastąpi w najgorszym możliwym momencie

W ostatnich dniach liczba zakażeń koronawirusem rośnie. Naukowcy z UW przewidują, kiedy nastąpi kulminacja czwartej fali pandemii. Wszystko wskazuje na to, że apogeum zachorowań będzie w najgorszym możliwym momencie.

Kiedy kulminacja IV fali koronawirusa? Kiedy kulminacja IV fali koronawirusa?
Źródło zdjęć: © Getty Images | Krzysztof Zatycki

Naukowcy z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego (ICM) Uniwersytetu Warszawskiego zajmują się prognozowaniem rozwoju pandemii COVID-19. Ich raporty są przekazywane rządowi i pomagają monitorować sytuację pandemicznej.

Kulminacja IV fali koronawirusa pod koniec grudnia

Zdaniem ekspertów czwarta fala koronawirusa będzie rozciągnięta w czasie. "Fakt" zapytał dr. Franciszka Rakowskiego z ICM, kiedy nastąpi apogeum zachorowań. Przewiduje on, że kulminacja czwartej fali będzie pod koniec grudnia, czyli w okresie świąteczno-noworocznym.

Z naszych wyliczeń wynika, że epidemia w tej chwili wzbiera i przy braku wprowadzenia restrykcji oraz dość niskim poziomie dyscypliny społecznej, kumulacja fali nastąpi pod koniec grudnia, na przełomie roku. Nie będzie to zatem przebieg ostry, z szybkim wzrostem zachorowań, tylko liczba zakażonych będzie raczej narastać wolniej, za to ciągle, aż do zimy - powiedział dr Franciszek Rakowski w rozmowie z "Faktem".
W tej chwili najbardziej prawdopodobny scenariusz mówi, że w szczycie zachorowań zajętych będzie od kilkunastu tysięcy do 30 tysięcy łóżek szpitalnych. To dość duża liczba, szczególnie w tej górnej granicy, która zbliża się do tej odnotowanej podczas fali wiosennej. I to te wartości brzmią niepokojąco. Jeśli chodzi o dzienną liczbę nowych zakażeń, w szczycie będziemy notować między 10 a 25 tysięcy przypadków - dodał.

Ekspert podkreślił, że według szacunków ok. 70 proc. Polaków posiada mniejszą lub większą odporność po przechorowaniu lub po szczepieniu. Pozostali są nieodporni i narażeni na ciężki przebieg choroby, zwłaszcza w przypadku wariantu delta.

Teraz będzie widoczne silne regionalne zróżnicowanie zachorowań. I, w odróżnieniu od poprzednich fal, jest ono przewidywalne (...) Im więcej osób starszych, tym więcej hospitalizacji i zgonów. Najgorzej będzie we wschodniej i południowej Polsce, tak jak widzimy to już teraz, czyli w województwach podlaskim, lubelskim, podkarpackim - zaznaczył dr Franciszek Rakowski.

Zobacz także: Słupki zakażeń COVID-19 rosną. Gdzie w Polsce zagrożenie jest największe?

Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?