Branża filmowa apeluje do premiera Morawieckiego. Chodzi o otwarcie kin

4

Przedstawiciele festiwalu filmowego Millennium Docs Against Gravity postanowili wystosować apel do premiera Mateusza Morawieckiego. Chcieliby, żeby rząd zmodyfikował swoje plany na otwarcie kin.

Branża filmowa apeluje do premiera Morawieckiego. Chodzi o otwarcie kin
Kino (Getty Images)

W środę rząd ogłosił, że 29 maja dojdzie do otwarcia kin. Wiele osób bardzo się z tego ucieszyło. Nie wszystkich jednak satysfakcjonuje taki termin.

Przedstawiciele Millennium Docs Against Gravity apelują, by przyspieszyć termin otwarcia kin studyjnych. Na fanpage'u tej instytucji pojawił się apel zaadresowany do premiera Mateusza Morawieckiego i ministra kultury Piotra Glińskiego, a także do innych przedstawicieli rządu polskiego.

W tym roku część kinowa naszego festiwalu została zaplanowana na dni 21-30 maja. Mogliśmy podjąć decyzję o zmianie daty na późniejszą, ale z myślą o naszych najważniejszych partnerach - kinach studyjnych w całej Polsce - postanowiliśmy, że odbycie się festiwalu pomoże przetrwać im lato po ponownym otwarciu. Wobec najnowszych ustaleń, które zakładają powrót kin 29 maja, chcielibyśmy zaapelować o wcześniejszą zgodę na ich otwarcie - podkreślono w apelu.

"Maj jest niezwykle ważny"

Zaznaczono, że "maj jest dla nich niezwykle ważny, bo to ostatni moment, zanim widownia nie wyjedzie na wakacje, poza tym pozwoli to zachować miejsca pracy".

Kina studyjne są gotowe do natychmiastowego otwarcia, nie potrzebują tak dużo czasu jak multipleksy. Podczas naszego Weekendu z Festiwalem Millennium Docs Against Gravity współpracujemy z ponad 20 kinami studyjnymi i wiemy, że wiele z nich znajduje się w mniejszych miejscowościach i nie czerpie swoich zysków z gastronomii, ale ze sprzedanych biletów. Dodatkowy miesiąc byłby dla ich właścicieli oraz pracowników ogromną ulgą i szansą na odrobienie strat - dodano.

Później możemy też przeczytać, że przesunięcie festiwalu o tydzień lub dwa jest niemożliwe, bo to "wielkie przedsięwzięcie organizacyjne". "Jeśli będziemy zmuszeni przesunąć się o kilka miesięcy, siłą rzeczy wpłynie to na cały kalendarz kulturalny imprez filmowych. Zmiana terminu największego festiwalu w Polsce automatycznie wymusi na organizatorach szeregu mniejszych wydarzeń szukanie nowych dat. Nie chcielibyśmy w ten sposób utrudniać organizacji innych wartościowych wydarzeń. Wszystkim nam zależy na szybkim powrocie świata kultury do życia w obliczu końca trzeciej fali pandemii" - argumentują przedstawiciele Millennium Docs Against Gravity.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić