Brytyjski konsul padł ofiarą spisku? Kulisy głośnego porwania w Ekwadorze
Bogaty brytyjski biznesmen mieszkający w Ekwadorze został w 2023 roku uprowadzony z jego farmy przez grupę 15 mężczyzn przebranych za policjantów. Colin Armstrong i jego kolumbijska partnerka Katherine Paola Santos opowiedzieli o dramatycznym porwaniu w Ekwadorze.
Najważniejsze informacje
- Colin Armstrong i Katherine Paola Santos zostali porwani w grudniu 2023 r. w Ekwadorze.
- Santos była podejrzewana o współudział, ale nie znaleziono dowodów na jej winę.
- Armstrong zapłacił okup, aby odzyskać wolność.
79-letni Colin Armstrong, prezes zarejestrowanej w Ekwadorze firmy rolniczej Agripac został porwany razem ze swoją partnerką Katherine Paola Santos 16 grudnia 2023 roku. Udający policjantów mężczyźni siłą weszli na teren posiadłości Brytyjczyka i uprowadzili parę.
Wsadzili ich do BMW milionera, które zostało przez policję namierzone. Funkcjonariusze prowadzili operację "Libertad 122". W ramach rozwiązywania zagadki porwania przeszukanych zostało 30 domów.
Santos, związana z Armstrongiem od 2013 r., była podejrzewana o współudział, ale śledztwo nie potwierdziło tych zarzutów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miasteczko jak z bajki. Przyciąga tłumy turystów
Katherine Santos, która została uwolniona wcześniej niż Armstrong, zaprzeczała oskarżeniom o współudział w porwaniu. - Ludzie byli okrutni. Czułam się bardzo smutna, że mogli żartować i kłamać na nasz temat w tak strasznym czasie - powiedziała "The Times".
Armstrong, biznesmen z North Yorkshire, został uwolniony po kilku dniach, po obietnicy zapłaty 2 mln dolarów za swoje uwolnienie. - Ludzie wielokrotnie ostrzegali mnie, bym nie jeździł tą samą trasą do pracy lub na ranczo w weekendy i korzystał z opancerzonego pojazdu z eskortą. Zawsze jednak lekceważyłem zagrożenie porwaniem. Aż w końcu się to stało - opowiadał Armstrong.
Armstrong opisał, jak uzbrojeni napastnicy wtargnęli na jego posiadłość, związali mu nadgarstki plastikowymi opaskami i wywieźli go wraz z Santos do odległej farmy.
W ciemności widziałem kilka postaci. Złapali nas, próbowałem jednego uderzyć, ale co mogłem zrobić? - wspominał.
Negocjacje i uwolnienie
Po czterech dniach Armstrong został uwolniony po negocjacjach, które zakończyły się obietnicą zapłaty 500 tys. dolarów tygodniowo przez miesiąc. Został znaleziony przy drodze w pobliżu domu publicznego, a policja zabrała go na badania lekarskie.
Byłem w całkiem dobrej formie, biorąc pod uwagę okoliczności -powiedział Armstrong.
Armstrong dorobił się fortuny dzięki firmie rolniczej, założonej w 1972 roku. Prowadzi ją wraz z synem. Jest też właścicielem 500-akrowej posiadłości Tupgill Park Estate w Yorkshire w Anglii.
Czytaj także: Nastolatek idzie na autobus. Kierowca nie wytrzymał
79-letni mężczyzna jest konsulem honorowym Wielkiej Brytanii w Ekwadorze w 2016 roku. W 2011 roku został odznaczony Orderem Świętego Michała i Świętego Jerzego OBE i Towarzyszy za zasługi dla monarchii brytyjskiej.