Burza po wystąpieniu Marcina Kierwińskiego. Zdecydowana reakcja ministra

Szef MSWiA Marcin Kierwiński przemawiał z okazji obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. Jego słowa, skierowane do funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej, momentami były niewyraźnie i nie do końca słyszalne. Nagranie z wystąpienia ministra wywołało w sieci duże poruszenie. Pojawiły się nawet spekulacje, że był pod wpływem alkoholu.

Po przemówieniu Marcina Kierwińskiego w sieci wybuchła burzaPo przemówieniu Marcina Kierwińskiego w sieci wybuchła burza
Źródło zdjęć: © PAP
Paulina Antoniak

W sobotę 4 maja przypada Dzień Strażaka. Na placu Piłsudskiego w Warszawie odbyły się centralne obchody z tej okazji. Na miejscu obecny był m.in. prezydent Andrzej Duda, marszałek Sejmu Szymon Hołownia, a także szef MSWiA Marcin Kierwiński.

Przemówienie Marcina Kierwińskiego było transmitowane przez najważniejsze stacje telewizyjne. Szef MSWiA mówił podczas niego dość niewyraźnie i słowa momentami były trudno słyszalne. Minister robił też częste pauzy.

Wystąpienie Kierwińskiego wywołało burzę w sieci. Część internautów zastanawiała się nad stanem zdrowia ministra, inni spekulowali, że mógł być pod wpływem alkoholu. Pojawiło się mnóstwo pytań i komentarzy na temat kondycji kandydata Koalicji Obywatelskiej do Parlamentu Europejskiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tłit - Marcin Kierwiński

Burza w sieci po przemówieniu Marcina Kierwińskiego

Był straszny pogłos na tych uroczystościach i coś zdarzyło się z mikrofonem - oświadczył Kierwiński po wystąpieniu.

"Marcin Kierwiński nadzoruje policję. Aby przeciąć 'podłe' jak mówi spekulacje w pięć minut może się poddać dobrowolnie badaniu alkomatem u funkcjonariusza policji i pokazać wynik w social mediach. Pięć minut. Oczywiście nie zrobi tego. A jak tego nie zrobi - dymisja! Kropka" - napisał Janusz Kowalski w mediach społecznościowych.

Szef MSWiA odniósł się do sprawy w rozmowie z Polsat News. - Bardzo dobrze, ale dlaczego pani o to pyta? Bardzo się cieszę, że troszczy się pani w imieniu widzów. Proszę mi wierzyć, bardzo dobrze się czuję - odpowiedział w rozmowie z Polsatem.

Wszystko jest w najlepszym porządku. Był straszny pogłos z głośnika, który był nieopodal i bardzo źle słyszałem. Zdarza się, ale nie ma to nic wspólnego ze stanem zdrowia - tłumaczył.

Na koniec podsumował: - Ludzie, którzy chluby polskiemu życiu publicznemu nie przynoszą, raczej nadinterpretują fakty i próbują robić brudną walkę polityczną. Rozumiem, mają coś, do czego mogą się przyczepić, ale te insynuacje są niegodne.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach