EŁEM| 

Była 4 rano. Posłanki załamują ręce. "On jest mizoginem"

1216

Janusz Korwin-Mikke nie przestaje szokować. Prezes Partii KORWiN, która wchodzi w skład Konfederacji, twierdzi, że w szkołach panuje "lewactwo" i "feminizacja". Polityk w oburzający sposób wypowiedział się również o nauczycielkach. - On jest mizoginem - komentuje w rozmowie z o2.pl posłanka KO Joanna Kluzik-Rostkowska

Była 4 rano. Posłanki załamują ręce. "On jest mizoginem"
Janusz Korwin-Mikke obraził nauczycielki (PAP, Leszek Szymański)

Toczy się emocjonalna dyskusja nad przyjętą w środę przez Sejm nowelizacją ustawy Prawo oświatowe, znanej jako "lex Czarnek". To projekt mający wzmocnić pozycję kuratorów oświaty i zmienić zasady funkcjonowania organizacji pozarządowych w szkołach.

Nowela budzi od początku wielkie kontrowersje. Opozycja alarmuje, że to podporządkowanie szkolnictwa partyjnym oczekiwaniom i zmniejszenie suwerenności dyrektorów placówek. Minister przekonuje, że ustawa ma na celu coś dokładnie przeciwnego.

W swoim stylu zmiany skomentował Janusz Korwin-Mikke. W czwartek o godzinie 4:03 lider Konfederacji stwierdził na Twitterze, że szkoły zostały opanowane przez "lewactwo". To właśnie kilkoma głosami posłów Konfederacji udało się PiS odrzucić senackie veto do ustawy.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Korwin-Mikke wielokrotnie dawał do zrozumienia, że w jego rozumieniu miejsce kobiety jest w domu. W połowie ubiegłego roku napisał, że "kobiety powinny zajmować się wydawaniem pieniędzy, a nie zarabianiem, bo konsekwencje braku matki w domu często są tragiczne". Cztery lata temu z kolei wprost mówił, że "kobiety są mniej inteligentne od mężczyzn".

Parafrazując Gombrowicza: Korwin-Mikke jest "strachem podszyty". Jest po prostu mizoginem. Przyczyny mizoginii są różne, czasem to zazdrość, poczucie niższości wobec kobiet, czasem wychowanie przez despotyczne kobiety, czasem frustracje seksualne. Uważam, że największą ofiarą strachu Korwin-Mikkego przed kobietami jest sam Korwin-Mikke. Jakie to musi być dręczące, gdy w otoczeniu tyle kobiet... Tak czy inaczej słucham wygadywanych przez niego bredni z politowaniem - mówi o2.pl posłanka KO Joanna Kluzik-Rostkowska.

Inna posłanka Agnieszka Pomaska mówi krótko, że trudno poważnie komentować takie komentarze. Sam Korwin zaś próbuje się bronić, przywołując... czasy przedwojenne. I przekonuje w rozmowie z o2.pl, że "przed wojną nawet w liceach żeńskich, prowadzonych przez emancypantki, matematyki i fizyki uczyli mężczyźni". Na argument, że od wojny minęło 80 lat, odpowiada ironicznie, że "do końca cywilizacji zostało 15".

Zobacz także: Kontrowersyjny występ Janusza Korwin-Mikkego w rosyjskiej tv. Bezwzględny komentarz Bartłomieja Sienkiewicza
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić