Śmierć na klatce schodowej. Przed tragedią mówiła: "Tato boję się"

Od śmierci Agnieszki mija rok. Jej rodzie dopiero teraz zabierają głos w sprawie zamordowanej córki.

agnieszka osesik A g n i e s z k a
Źródło zdjęć: © Facebook

Agnieszka zmarła w 2020 roku. Mężczyzna podszedł do niej z bronią i oddał dwa śmiertelne strzały. Okazało się, że był to ex-chłopak Agnieszki, który nie mógł pogodzić się z rozstaniem.

Rodzice kobiety źle przeszli dramat, który ich spotkał. Dopiero po roku zebrali się na wypowiedź w mediach. W rozmowie z "Faktem" przyznali, że Agnieszka od dłuższego czasu obawiała się o swoje życie. Miała dostać ostrzeżenie od znajomych byłego chłopaka, o tym, że mężczyzna kupuje broń.

Zadzwoniła do mnie i powiedziała: „tato, boję się, żeby mnie nie zabił, bo zaczyna mi grozić”. Miałem z nią pójść na policję, ale ostatecznie zrobiła to sama - mówi pan Piotr w rozmowie z "Faktem".

Niestety zabójcy nie udało się ująć zanim doszło do tragedii. Mężczyzna oszalał na punkcie Agnieszki i zdecydował, że kobieta albo do niego wróci, albo odbierze jej życie. Jak postanowił, tak niestety zrobił.

Państwo Osesik nigdy nie pogodzą się z odejściem córki. Zgodzili się, by jej organy po śmierci oddać do przeszczepu. Serce, wątroba, nerki i rogówki uratowały życie i zdrowie innych osób. Na znak wciąż bijącego serca jedynej córki, państwo Osesik dbają, by na jej grobie zawsze świecił znicz w kształcie serca.

Była pracowita, ambitna, miała plany na przyszłość, kochała podróże, jazdę samochodem, planowała zrobić prawo jazdy na motocykl. Cały czas do czegoś dążyła. No i w tym wszystkim marzyła też poznać kogoś, w kim miałaby wsparcie i kto mógłby jej towarzyszyć w tych przygodach, które chciała jeszcze w życiu przeżyć - wspomina ze łzami matka Agnieszki.

Kiedy likwidacja OFE? Waldemar Buda podał możliwy termin

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Będzie demontaż torów do Rosji i Białorusi? Łotwa analizuje możliwości
Będzie demontaż torów do Rosji i Białorusi? Łotwa analizuje możliwości
Kapucynka wtargnęła do zoologii. Musiała interweniować policja
Kapucynka wtargnęła do zoologii. Musiała interweniować policja
Wyniki Lotto 17.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 17.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Urządzenie szpiegowskie na promie. Aresztowano dwie osoby
Urządzenie szpiegowskie na promie. Aresztowano dwie osoby
"Brak słów". Nagranie z Tatr. Znów to zrobili
"Brak słów". Nagranie z Tatr. Znów to zrobili
Kradzież na jarmarku świątecznym w Krakowie. Sprawca pracował "po sąsiedzku"
Kradzież na jarmarku świątecznym w Krakowie. Sprawca pracował "po sąsiedzku"
Pogrzeb 11-letniej Danusi. Rodzina ma jedną prośbę
Pogrzeb 11-letniej Danusi. Rodzina ma jedną prośbę
Był oskarżony o pozbawienie wolności migrantów. Matteo Salvini i decyzja sądu
Był oskarżony o pozbawienie wolności migrantów. Matteo Salvini i decyzja sądu
Kupił używanego mercedesa za 24 tys. zł. Dowiedział się o ogromnym długu
Kupił używanego mercedesa za 24 tys. zł. Dowiedział się o ogromnym długu
Incydent z Ryanair w Krakowie. Samolot nie mógł wylądować
Incydent z Ryanair w Krakowie. Samolot nie mógł wylądować
Żak dostał zgodę na widzenia. Wiadomo kogo może zobaczyć
Żak dostał zgodę na widzenia. Wiadomo kogo może zobaczyć
Barbara Nowacka apeluje po tragedii w Jeleniej Górze. "Nie róbcie tego, proszę"
Barbara Nowacka apeluje po tragedii w Jeleniej Górze. "Nie róbcie tego, proszę"