Maria Kurowska wypowiedziała się podczas obrad Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Za stwierdzenie, że stare drzewa nie produkują tlenu i nie przerabiają dwutlenku węgla, otrzymała nominację do Biologicznej Bzdury Roku 2021.
Stare drzewa nie tylko nie produkują tlenu, nie przerabiają dwutlenku węgla, ale wręcz jest proces odwrotny. Zatem po co mamy trzymać w ogromnych ilościach te stare drzewa - zastanawiała się posłanka.
Posłanka tymi słowami próbowała przekonać zebranych na sali do wycinania starych drzew. Jednak nie jest prawdą, że stare drzewa nie biorą udziału w produkcji tlenu.
Czytaj także: Najman spotkał się z ministrem. Po obronie Jasnej Góry chce bronić Polski przed patologią
Niezależnie od wieku, każde żywe drzewo posiadające zielone tkanki prowadzi fotosyntezę. W tym procesie niezbędny jest dwutlenek węgla. A jego produktem ubocznym jest tlen – komentuje Joanna Gałązka, ogrodniczka i dr n. rolniczych, którą cytuje portal totylkoteoria.pl.
Maria Kurowska tłumaczyła później w "Fakcie", że swoją wiedzę czerpała z najnowszych badań opublikowanych w czasopiśmie "Nature". Jednak nie ma tam mowy o tym, że stare drzewa nie produkcja tlenu, a jedynie o tym, że ten proces przebiega wolniej niż w przypadku młodych drzew.
Do Biologicznej Bzdury Roku nominowanych jest także kilka innych wypowiedzi. Minister edukacji Przemysław Czarnek stwierdził, że ludzkość istnieje od miliardów lat, a Marcin Najman, że szczepionki na COVID-19 wykonywane są z zabitych dzieci. W ubiegłym roku plebiscyt wygrała Kaja Godek, która stwierdziła, że nie istnieje coś takiego, jak orientacja seksualna.