Cała Oleśnica o tym huczy. Nie do wiary, co robi były policjant

164

Były policjant z Oleśnicy, znany z kradzieży radiowozu znowu narozrabiał. W miniony weekend awanturował się na jednej z siłowni. To nie wszystko! Został też zatrzymany po tym, jak wywołał burdę w jednej z pizzerii w Sycowie.

Cała Oleśnica o tym huczy. Nie do wiary, co robi były policjant
Zdjęcie ilustracyjne. (Policja)

O 32-letnim byłym policjancie z powiatu oleśnickiego nie przestaje być głośno. Mężczyzna zasłynął z kradzieży radiowozu, gdy był pod wpływem alkoholu. Były stróż prawa usłyszał zarzut, ale odpowiada z wolnej stopy.

W miniony weekend z powodu zachowania 32-latka policja interweniowała na jednej z siłowni w Oleśnicy. Były policjant wszczął tam awanturę, gdyż zwrócono mu uwagę, że założył nieodpowiednie obuwie.

Jak dowiedział się portal Moja Oleśnica nie była to jedyna interwencja policji w sprawie 32-latka. W minioną sobotę wieczorem mężczyzna narozrabiał też w pizzerii na terenie Sycowa.

Ze zgłoszenia wynikało, że mężczyzna znajduje się pod wpływem alkoholu, jest agresywny, przewraca stoły i zaczepia klientów lokalu - relacjonuje st. asp. Bernadeta Pytel, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Oleśnicy w rozmowie z portalem MojaOlesniaca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Trzęsienie ziemi w Turcji. "Największa tragedia ostatnich lat"

Mundurowi potwierdzili, że mężczyzna był agresywny. Poinformowali także właścicieli lokalu o możliwości złożenia zawiadomienia w przypadku strat. Były policjant trafił na tzw. "dołek".

Od mężczyzny była wyczuwalna silna woń alkoholu, słychać było jego bełkotliwą mowę. Odmówił badania alkomatem, ale został zatrzymany do wytrzeźwienia. W ocenie policjantów, jego zachowanie stwarzało zagrożenie dla innych osób, stąd taka decyzja - dodaje st. asp. Bernadeta Pytel.

Jak ustalił wyżej wymieniony portal, po ostatnich dwóch interwencjach policji nikt nie złożył oficjalnego zawiadomienia ws. 32-latka, funkcjonariusze nie mogą więc przeprowadzić dalszych czynności. - Zawsze reagujemy na każde zgłoszenie. Jednak w tych przypadkach nie ma podstaw do zastosowania choćby wniosku o tymczasowy areszt - tłumaczy policjantka.

Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić