Chcą zbadać asteroidę YR4. Zacznie się już w marcu

Teleskop Jamesa Webba przygotowuje się do obserwacji asteroidy 2024 YR4, aby precyzyjnie określić jej rozmiary. Odkryta w grudniu ubiegłego roku, asteroida z 98 proc. prawdopodobieństwem minie Ziemię 22 grudnia 2032 roku.

Asteroida 2024 Yr4Asteroida 2024 Yr4
Źródło zdjęć: © NASA's Eyes
Anna Wajs-Wiejacka

Asteroida 2024 YR4, odkryta w grudniu ubiegłego roku, przyciągnęła uwagę naukowców z powodu swojej trajektorii. Jak wskazuje Polska Agencja Prasowa, z 98 proc. prawdopodobieństwem ominie Ziemię 22 grudnia 2032 roku. Choć ryzyko kolizji jest niewielkie, eksperci z Planetary Defence Office Europejskiej Agencji Kosmicznej nieustannie monitorują sytuację, aby dokładnie oszacować potencjalne zagrożenia.

Teleskop Jamesa Webba, znany z precyzyjnych obserwacji w świetle podczerwonym, zostanie wykorzystany do dokładnego określenia rozmiarów asteroidy. Dotychczasowe szacunki, oparte na obserwacjach w świetle widzialnym, wskazują na średnicę od 40 do 90 metrów, co jest zbyt mało precyzyjne. Jasność asteroidy zależy od jej rozmiaru oraz zdolności odbijania światła słonecznego, co utrudnia dokładne pomiary.

Eksperci planują wykorzystać teleskop Webba, aby uzyskać bardziej precyzyjne dane. Obserwacje rozpoczną się na początku marca, kiedy asteroida będzie najlepiej widoczna z pozycji teleskopu. Druga tura obserwacji zaplanowana jest na maj. Całkowity czas pomiarów wyniesie cztery godziny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Moment wypadku w Toronto. Dramatyczne nagrania z lotniska

Znaczenie precyzyjnych pomiarów

Dokładne określenie rozmiarów asteroidy jest kluczowe dla oszacowania potencjalnych skutków ewentualnego uderzenia. Choć obecne obliczenia wskazują na niewielkie ryzyko kolizji, naukowcy nieustannie pracują nad doskonaleniem modeli przewidujących trajektorię i potencjalne zniszczenia.

Dzięki teleskopowi Jamesa Webba, który może śledzić pozycję asteroidy nawet wtedy, gdy zniknie z widoku instrumentów naziemnych, naukowcy zyskają cenne dane. Pozwoli to na lepsze zrozumienie zagrożeń związanych z asteroidami i opracowanie skuteczniejszych strategii obrony planetarnej.

Wybrane dla Ciebie
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus