Chciał uprowadzić 11-latka. Nie trafi do więzienia?

W Ciechanowie (woj. mazowieckie) doszło do dramatycznej próby porwania 11-latka. 38-letni mężczyzna, który zaatakował chłopca, prawdopodobnie nie trafi do więzienia z powodu niepoczytalności. Sprawa trafi do sądu, który zdecyduje o dalszym losie podejrzanego.

�wiczenia
Jakub Kaczmarczyk
�wiczenia, policja, ratownictwo drogowe, ratownik, symulacja, wypadek, centrum miasta, pijany kierowca, potr�cenie, samochodowy, s�u�by ratunkowe, zatrzymanie pijanego kierowcyChciał uprowadzić 11-latka. Nie trafi do więzienia? Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © PAP | Jakub Kaczmarczyk
Jakub Artych

Do bulwersującego zdarzenia doszło 23 września 2024 r. ok. godz. 9 przy ulicy Płockiej w Ciechanowie. 38-latek przewrócił jadącego rowerem do szkoły 11-latka, po czym usiłował zaciągnąć go w kierunku zaparkowanego nieopodal samochodu. Mężczyzna nie był w żaden sposób spokrewniony z chłopcem.

Spłoszony porywacz wsiadł do auta i odjechał, a świadkowie wezwali policję. Zapamiętali numery rejestracyjne forda, którym uciekł sprawca. Dzięki temu mundurowi jeszcze tego samego dnia dotarli do porywacza z Warszawy.

Od tego zdarzenia minęło 10 miesięcy i dalej nie ma rozwiązania. Jak podaje portal ciechanowinaczej.pl, w lutym tego roku mieszkaniec Warszawy, na wniosek prokuratury, został skierowany do zamkniętego szpitala psychiatrycznego na obserwację sądowo-psychiatryczną.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pseudokibice szykowali się na ustawkę. Rzucali policji kłody na drogę

Podejrzany o próbę porwania dziecka przez kilka tygodni znajdował się pod ścisłą obserwacją specjalistów. Na podstawie przeprowadzonych badań oraz obserwacji jego zachowań i interakcji biegli stwierdzili, że mężczyzna z uwagi na stan zdrowia psychicznego jest osobą niepoczytalną.

38-latek zamiast do zakładu karnego, najprawdopodobniej trafi do zamkniętego ośrodka psychiatrycznego, gdzie będzie musiał poddać się terapii. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie Sąd Rejonowy w Ciechanowie - podkreślają dziennikarze.

Chciał uprowadzić 11-latka. Wyróżniono świadka

16-latek, który udaremnił próbę porwania, został nagrodzony przez prezydenta Ciechanowa, Krzysztofa Kosińskiego. W obecności komendanta powiatowego policji, podinsp. Łukasza Jędrasika, otrzymał nagrodę pieniężną, rzeczową oraz list gratulacyjny.

Nastolatek wykazał się ogromną odwagą - podkreślił urząd miasta w komunikacie.

Decyzja sądu w sprawie dalszego losu mężczyzny jest jeszcze nieznana. Nie ustalono także terminu rozprawy. Oczekuje się, że zostanie on umieszczony w ośrodku, gdzie będzie pod stałą opieką lekarzy. 38-latkowi, za próbę pozbawienia wolności, groziło od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył