Chciała zwrócić bieliznę w Rossmannie. Bezcenna reakcja sprzedawczyni

''Niech pani będzie człowiekiem'' — prosiła klientka, która przyszła do jednego ze sklepów Rossmann w Łodzi, żeby oddać zakupione majtki. Sprzedawczyni nie dała jednak za wygraną. Jak zareagowała na prośbę klientki?

Chciała zwrócić bieliznę zakupioną w RossmanieChciała zwrócić bieliznę zakupioną w Rossmanie
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Krzysztof Bubel

Bielizna nie podlega zwrotowi ani wymianie — taką informację można znaleźć w większości sklepów stacjonarnych. Zasada ta podyktowana jest względami higienicznymi, ale ten argument nie do wszystkich przemawia.

Pewna klientka zakupiła w jednym ze sklepów sieci Rossmann w Łodzi majtki, ale po powrocie do domu zorientowała się, że dokonała niewłaściwego wyboru. Zapominając o niepisanej zasadzie, że ''towar macany należy do macanta'', a raczej — w tym przypadku — bielizna założona należy do osoby, która ją założyła, klientka wróciła do Rossmanna i próbowała oddać zakupione wcześniej majtki. O sytuacji, do której doszło w pierwszych dniach marca, poinformował ''Fakt''.

W jednej ręce kobieta dzierżyła opakowanie zawierające kilka sztuk majtek, a w drugiej trzymała paragon. Domagała się zwrotu pieniędzy, ponieważ, jak wyjaśniła, majtki okazały się za małe.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ma samochody za 3 mln zł. Kiedyś nie miała na rachunki

Teoretycznie klientka była zatem dobrze przygotowana do zwrotu produktu, sęk w tym, że z przyczyn higienicznych sprzedawca w Rossmannie nie może przyjąć zwrotu bielizny.

Sprzedawczyni pozostała nieugięta

Klientka nie zraziła się przemową na temat obowiązujących przepisów i regulaminu. Upierała się, że chce zwrócić bieliznę, a gdy zrozumiała, że nie otrzyma zwrotu gotówki, poprosiła o wymianę majtek na te w większym rozmiarze.

Klientka była uparta, ale i sprzedawczyni obstawała przy swoim. Nie wyraziła zgody również wtedy, gdy kobieta zaproponowała kolejne rozwiązanie: zasugerowała, że sama podejdzie do regału, a potem odłoży majtki w mniejszym rozmiarze i weźmie z półki większe.

W odpowiedzi klientka usłyszała, że powinna być pewna, jakiego rozmiaru potrzebuje, gdy kupuje bieliznę.

Próba oddania przymierzonych majtek to tylko jedno z przewinień klientów popularnej drogerii. Do listy ''grzechów głównych'' należy dopisać jeszcze m.in. otwieranie nowych kosmetyków, gdy tester jest niedostępny, nagminne otwieranie produktów, takich jak dezodoranty czy odżywki do włosów, wreszcie — robienie makijażu testerami.

Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało