Chińskie trumny zalały Polskę. Mogą rozpaść się podczas pogrzebu. Jak je rozpoznać?

Niektórzy polscy przedsiębiorcy z branży pogrzebowej oferują klientom chińskie produkty. Na trumnie sprowadzonej z Chin można sporo oszczędzić. Niska cena kusi klientów. Trzeba jednak pamiętać, że jakość takich produktów pozostawia sporo do życzenia.

Chińskie trumny zalały Polskę. Mogą rozpaść się podczas pogrzebu. Jak je rozpoznać?Zdjęcie ilustracyjne.
Źródło zdjęć: © Pixabay
88

Organizacja pogrzebu to wydatek rzędu kilku tysięcy złotych. Najwięcej kosztuje trumna, usługi firmy pogrzebowej i koszt miejsca na cmentarzu. Ceny trumien zależą od materiału, z jakiego zostały wykonane. Tańsze są trumny sosnowe, za dębowe trzeba zapłacić nawet ok. 4 tys. zł.

Chińskie produkty zalały nasz kraj i resztę świata m.in. odzieżą i sprzętem elektronicznym. Okazuje się także, że do Polski sprowadza się coraz więcej kiepskiej jakości produktów wykorzystywanych w branży pogrzebowej. Tanie produkty kuszą klientów ceną.

Wybrane firmy pogrzebowe sprowadzają stamtąd trumny. Wyglądają one na drewniane, ale są wyprodukowane raczej z dykty. Jak się popuka w wieko, słychać inny odgłos niż gdyby było to drewno - mówi jeden z przedsiębiorców w rozmowie z "Gazetą Pomorską".

Różańce za długie, a trumny za krótkie

Trumna sprowadzona z Chin jest o 20 proc. tańsza od polskiej. Jak się okazuje, nie tylko jakość wykonania jest problemem, często zdarza się, że chińskie trumny są za krótkie (zazwyczaj Azjaci są niżsi od Europejczyków). Przedsiębiorcy twierdzą, że nawet uchwyty w trumnach są wykonane ze sztucznego tworzywa, przez co nie ma pewności, czy podczas ceremonii nie odpadną.

Kolejny problem dotyczy różańców, które są zamawiane w kilogramach. Cena różańca od chińskiego producenta wynosi ok. 35 gr za sztukę. Polski kosztuje ponad dziesięć razy tyle. Zdarza się jednak, że różaniec z Azji ma o kilka koralików mniej lub więcej, niż powinno być.

Niektóre polskie firmy pogrzebowe oferują również chińskie książeczki do nabożeństwa, które umieszcza się w trumnie. Są one jednak puste w środku lub zapisane w obcym języku.

To jest dosyć nowe zjawisko - mówi Michał Cieśla z jednego z zakładów pogrzebowych w woj. lubelskim, w rozmowie z News4Media, cyt. przez portal astra24.pl.

Michał Cieśla dodaje, że oferty z Chin zaczęły się pojawiać na targach funeralnych już kilka lat temu.

Pamiętam, że pierwsze były urny na prochy zmarłego. Wyglądały dobrze i solidnie, jednak to były pozory. Wielu kupujących nie było zadowolonych, bo potrafiły się rozpaść w transporcie. Nie chcę myśleć, jaka byłaby reakcja, gdyby urna pękła podczas pogrzebu - mówi.

Cmentarze zapełniają się coraz szybciej. "Słyszałem, że w mniejszych miastach jest problem"

Wybrane dla Ciebie

Skandal wyborczy niedaleko Ostrołęki? PKW zdecyduje o ważności głosów
Skandal wyborczy niedaleko Ostrołęki? PKW zdecyduje o ważności głosów
Taki widok w centrum Radomska. Od razu zadzwonił na policję
Taki widok w centrum Radomska. Od razu zadzwonił na policję
Przeżył 5 lat w chińskim więzieniu. "Bili mnie dwa dni z rzędu"
Przeżył 5 lat w chińskim więzieniu. "Bili mnie dwa dni z rzędu"
"Krym jest rosyjski". Rosjanie zorganizowali imprezę w Niemczech
"Krym jest rosyjski". Rosjanie zorganizowali imprezę w Niemczech
Premier Australii spotkał się z nowym papieżem. Miał ze sobą zaskakujący akcent
Premier Australii spotkał się z nowym papieżem. Miał ze sobą zaskakujący akcent
Wypatrzyła go z daleka. Niesie się nagranie z Tatr. "Uwaga"
Wypatrzyła go z daleka. Niesie się nagranie z Tatr. "Uwaga"
Apeluje o "maj bez koszenia". Mówi, co się stanie
Apeluje o "maj bez koszenia". Mówi, co się stanie
Nagranie rozgrzało sieć. Wyjechał na hulajnodze i kopnął
Nagranie rozgrzało sieć. Wyjechał na hulajnodze i kopnął
13 centymetrów pokrywy śnieżnej. Tak wygląda weekend w Karkonoszach
13 centymetrów pokrywy śnieżnej. Tak wygląda weekend w Karkonoszach
Papież Leon XIV mocno o Ukrainie. Padły znamienne słowa
Papież Leon XIV mocno o Ukrainie. Padły znamienne słowa
Dramatyczne nagranie ze Świecia. Krok od tragedii
Dramatyczne nagranie ze Świecia. Krok od tragedii
Internet aż huczy. Igor wywołał lawinę komentarzy
Internet aż huczy. Igor wywołał lawinę komentarzy