Chiny zabiorą głos w relacjach USA-Ukraina? Ekspert: jest jeden scenariusz, którego się boją

Chiny z niepokojem patrzą na to, co dzieje się w Stanach Zjednoczonych. Zerwanie negocjacji USA z Ukrainą ma dla nich niemałe znaczenie. Zdaniem eksperta najczarniejszym możliwym scenariuszem dla Chin jest zwrócenie się Rosji w stronę USA.

Chiny z niepokojem patrzą na działanie USAChiny z niepokojem patrzą na działanie USA
Źródło zdjęć: © PAP, Wikimedia Commons
Ewa Sas

To miała być "kropka nad i" negocjacji między Kijowem a Waszyngtonem. Niestety, spotkanie Trumpa i Zełenskiego nie skończyło się pomyślnie i prezydent Ukrainy opuścił Biały Dom. Wołodymyr Zełenski ruszył do Londynu, gdzie na niedzielę zaplanowano szczyt w sprawie Ukrainy. A temu, co wydarzyło się w Waszyngtonie uważnie przyglądają się Chiny.

Dla Pekinu liczą się negocjacje z Rosją

Cały świat przyglądał się rozmowie Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim. W tym gronie był też Pekin. Jednak zdaniem analityka i znawcy Chin, Radosław Pyffela, dla nich liczą się przede wszystkim relacje na linii USA-Rosja.

Tłumy na każdym kroku. Europejska Stolica Świąt Bożego Narodzenia zachwyca

Z chińskiego punktu widzenia najważniejszy jest Rijad, gdzie toczyły się rozmowy amerykańsko-rosyjskie — mówił w rozmowie z "Faktem".

Zdaniem eksperta w tej chwili możliwe są trzy scenariusze. Pierwszy zakłada, że Trump jednak dogada się z Ukrainą - co w perspektywie ostatniego spotkania jest mało prawdopodobne. Drugi byłby bardzo korzystny dla Chin, zakłada, że Rosja wstanie od stołu.

To otworzyłoby przestrzeń do współpracy europejsko-chińskiej na polu handlowym, inwestycyjnym i być może nawet technologicznym. A gdyby jeszcze na to zgodziła się Rosja, wówczas postępowałaby izolacja Stanów Zjednoczonych. A to dla Chin dobry scenariusz - uważa Radosław Pyffel w rozmowie z "Faktem".

Najgorszy dla Pekinu scenariusz zakłada, że Rosja odwróci się w stronę USA.

Moskwa otrzymałaby ogromne koncesje na Ukrainie. Już to, co teraz dostali, czyli zgoda na aneksję 20% ukraińskiego terytorium i właściwie żadnych dla niej gwarancji, to już jest dużo. Mimo to Rosja być może uważa, że i tak to już posiada, więc może chcieć więcej. Niewykluczone, że Trump to zaproponuje i być może przekona do siebie Moskwę. Wówczas Chiny będą musiały reagować - oznajmił Radosław Pyffel.

Zdaniem eksperta ten scenariusz oznaczałby nową rzeczywistość.

Chiny i Rosja zapewniają o wspólnych planach

Kiedy cały świat patrzył na Waszyngton, prezydent Xi Jinping spotkał się w piątek z Siergiejem Szojgu, sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Xi Jinping zapewnił, że Chiny i Rosja są "pozostającymi w przyjacielskich relacjach sąsiadami i prawdziwymi przyjaciółmi". Zaznaczył, że oba kraje mają plany rozwoju stosunków chińsko-rosyjskich.

Zdaniem Szojgu relacje chińsko-rosyjskie mają "bezprecedensowo wysoki poziom i nie są wymierzone w żadną stronę trzecią".

To było spotkanie dyplomatyczne, a zarazem kurtuazyjne. Fakty są jednak takie, że USA już teraz na arenie międzynarodowej głosuje w sposób dogodny dla Rosji. Tak było chociażby na ostatnim głosowaniu rezolucji w ONZ, gdzie Stany Zjednoczone zagłosowały tak jak Rosja, Korea Północna i Białoruś.

Trump poświęci Ukrainę i coś jeszcze?

Nie wiadomo jednak, co w imię dogadania się z Rosją jest skłonny poświęcić Trump.

Wydaje się, że Chiny boją się tego trzeciego scenariusza, czyli odwrócenia Rosji w stronę Stanów Zjednoczonych. To byłaby dla Chin tragedia. I to być może próbuje zrobić Trump, płacąc Ukrainą. Pytanie, czy tylko Ukrainą, czy da wolną rękę Rosji, albo zaoferuje coś więcej - zauważa Radosław Pyffel w rozmowie z "Faktem".
Wybrane dla Ciebie
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Czołowe zderzenie na Zakopiance. Droga jest już przejezdna
Czołowe zderzenie na Zakopiance. Droga jest już przejezdna
Ślisko i niebezpiecznie w Tatrach. Ostrzeżenie dla turystów
Ślisko i niebezpiecznie w Tatrach. Ostrzeżenie dla turystów
Tragiczny pożar domu w Boże Narodzenie. Zginęły dwie osoby
Tragiczny pożar domu w Boże Narodzenie. Zginęły dwie osoby
Są darmowe dla każdego. Leśnicy z Bieszczad przypominają
Są darmowe dla każdego. Leśnicy z Bieszczad przypominają
Trzymasz to w mieszkaniu? Jest zakazane. Możesz dostać karę
Trzymasz to w mieszkaniu? Jest zakazane. Możesz dostać karę
"Odstraszanie od wojny". Tak Kim Dzong Un dozbroi Koreę Północną
"Odstraszanie od wojny". Tak Kim Dzong Un dozbroi Koreę Północną