Ciemności w Opolu. Mieszkańcy się skarżą. "Musimy mieć latarkę"

Od kilku tygodni mieszkańcy Opola zmagają się z brakiem oświetlenia na kilku ulicach miasta. Problem z latarniami, które przestały działać, sprawia, że o tej porze roku wyjście z domu po zmroku wymaga latarki – sytuacja jest szczególnie kłopotliwa, gdyż odpowiedzialność za naprawę pozostaje niejasna.

Ciemność, awaria zasilania, brak prądu, blackoutBrak światła na ulicy. Spór miasta i spółdzielni w Opolu. Sprawa trafiła do sądu
Źródło zdjęć: © Getty Images |
Danuta Pałęga

Spór między spółdzielnią a miastem sprawia, że problem pozostaje nierozwiązany, a cierpią na tym mieszkańcy, dla których wieczorny spacer z psem lub codzienna droga do pracy stają się wyzwaniem.

Jesteśmy bezsilni, kontaktowaliśmy się już chyba z każdym, kto mógłby nam pomóc, poczynając od spółdzielni mieszkaniowej i urzędu miasta po dostawcę energii. Każdy informuje nas jednak, że problem nie leży po ich stronie. A my jako mieszkańcy na tym cierpimy, wychodząc do pracy, z psem czy na zakupy, zawsze musimy mieć ze sobą latarkę – mówi "Nowej Trybunie Opolskiej" pani Maria.

Problem oświetlenia dotyczy nie tylko tej części Opola, podobne ciemności zapadły na innych ulicach, takich jak Fieldorfa, Hubala i Grota Roweckiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kaczyński popełnia błąd? "Bardzo ryzykowne"

Spółdzielnia i miasto w sporze o oświetlenie

Spółdzielnia mieszkaniowa w Opolu podkreśla, że zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym oraz prawem energetycznym to na gminie spoczywa obowiązek finansowania i utrzymania oświetlenia ulic.

Oświetlenie to powstało na etapie budowy osiedla i przekazane zostało w latach 80. na majątek Urzędu Miasta w Opolu. Dysponujemy stosownymi dokumentami przekazania tego oświetlenia — tłumaczy "Nowej Trybunie Opolskiej" Adam Jakubiak, zastępca prezesa zarządu ds. eksploatacyjno-technicznych spółdzielni.

Jak dodaje Jakubiak, rachunki za energię elektryczną dla sprawnych lamp dotąd opłacało miasto, a sama spółdzielnia nie posiada środków technicznych, by przywrócić zasilanie.

W odpowiedzi urząd miasta przywołuje zapisy prawa budowlanego, które wymagają, aby za stan techniczny i konserwację infrastruktury na prywatnych terenach odpowiadali ich właściciele lub zarządcy.

Miasto nie utrzymuje oświetlenia zlokalizowanego na terenach spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych, ani żadnych innych terenów, którymi nie dysponuje jako właściciel – tłumaczy "Nowej Trybunie Opolskiej" Adam Leszczyński, rzecznik prasowy urzędu miasta, wskazując na decyzję powiatowego inspektora nadzoru budowlanego.

Zgodnie z tą interpretacją wszelkie obowiązki w zakresie stanu technicznego latarni spoczywają na spółdzielni.

Spór trafia do sądu

Impasy kompetencyjne nie są nowe – podobne problemy były już przedmiotem orzeczeń sądowych na korzyść spółdzielni.

Nasze stanowisko w podobnych sprawach potwierdziły już wyroki sądów z 2016 i 2017 roku – przypomina Jakubiak, zaznaczając, że aktualnie toczą się kolejne dwie sprawy.

W jednej z nich sąd rejonowy orzekł na korzyść spółdzielni, jednak miasto wniosło odwołanie do sądu okręgowego. Druga sprawa czeka na rozpoznanie.

Wybrane dla Ciebie

Wyniki Lotto 15.07.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 15.07.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje Fauja Singh. Zaczął biegać maratony w wieku 89 lat
Nie żyje Fauja Singh. Zaczął biegać maratony w wieku 89 lat
Piłkarz ma nietypowe hobby. Przeczy stereotypowi
Piłkarz ma nietypowe hobby. Przeczy stereotypowi
12-latek na hulajnodze elektrycznej uderzył w samochód. Kolejne takie zdarzenie
12-latek na hulajnodze elektrycznej uderzył w samochód. Kolejne takie zdarzenie
Tak ma wyglądać nieślubny syn Putina. Poszedł w ślady swojej matki?
Tak ma wyglądać nieślubny syn Putina. Poszedł w ślady swojej matki?
Zakład między ambasadami. Przegrany spróbował makaronu z truskawkami
Zakład między ambasadami. Przegrany spróbował makaronu z truskawkami
Cztery lata więzienia za zniszczenie drzewa z filmu o Robin Hoodzie
Cztery lata więzienia za zniszczenie drzewa z filmu o Robin Hoodzie
Kradzież w kościele. 16-latek stanie przed sądem
Kradzież w kościele. 16-latek stanie przed sądem
Ukrainiec był poszukiwany czerwoną notą Interpolu. Woził pasażerów w Krakowie
Ukrainiec był poszukiwany czerwoną notą Interpolu. Woził pasażerów w Krakowie
Potwierdził słynną anegdotę o Ronaldo. Cristiano naprawdę zrobił to w środku nocy
Potwierdził słynną anegdotę o Ronaldo. Cristiano naprawdę zrobił to w środku nocy
13-latka miała 1,5 promila. Zaskakujący finał poszukiwań
13-latka miała 1,5 promila. Zaskakujący finał poszukiwań
Historyczna sensacja. Freski sprzed wieków ujrzały światło dzienne
Historyczna sensacja. Freski sprzed wieków ujrzały światło dzienne