Coraz większe problemy rolników. Narzekają na brak deszczu i mróz
W Polsce nastała susza, a to w połączeniu z przymrozkami oznacza bardzo trudną sytuację dla rolników. Ekspert Koalicji Klimatycznej dr hab. Zbigniew Karaczun w rozmowie z portalem Next.Gazeta.pl wskazuje na problemy, z którymi mierzą się oni w ostatnim czasie. Co wpływa na ich trudną sytuację?
Bieżący rok przynosi wiele problemów w sektorze rolnictwa. Najpierw ciepła zima spowodowała przyspieszoną wegetację roślin, następnie pojawiły się przymrozki, a obecnie panuje susza. Są regiony w Polsce, gdzie deszcz nie padał od kilkudziesięciu dni. Jest to sytuacja ekstremalna - doświadczamy suszy nie tylko meteorologicznej, ale także rolniczej.
- W tej chwili zaczynamy mieć bardzo dotkliwą susze rolniczą. I ona znowu dotyka uprawy na etapie, gdy są wrażliwe, bo są w okresie szybkiego wzrostu i tej wody potrzebują bardzo dużo - wskazuje w rozmowie z Next.Gazeta.pl dr hab. Zbigniew Karaczun, prof. Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, ekspert Koalicji Klimatycznej.
Zmiany klimatyczne i temperatury powyżej średniej już od początku roku spowodowały wydłużenie okresu wegetacji roślin, które zaczęły kwitnąć wcześniej niż zwykle.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ceny żywności. W marketach drożyzna, u rolnika tanio - skąd się to bierze?
Sektor rolniczy najbardziej narażony na zmiany klimatyczne
Następnie przyszły przymrozki i susza, co przełoży się na duże straty w rolnictwie, ale również wpłynie na wysokość cen produktów rolnych.
Rolnictwo jest sektorem najbardziej narażonym na zmiany klimatu i praktycznie wszystkie czynniki produkcji rolnej, są zależne od procesów klimatycznych. A jednym ze skutków zmiany klimatu jest coraz mniejsza stabilność przebiegu pogody, coraz mniejsza możliwość jej prognozowania, a co za tym idzie - coraz mniejsza wiarygodność średnio i długoterminowych prognoz pogodowych - podkreśla prof. Karczun.
Czytaj także: Spotkanie Tuska z rolnikami. Strajki nadal będą trwały
Rolnicy mierzą się z nowymi wyzwaniami i problemami. Jednym z nich są trudności w ubezpieczeniu upraw.
- Trudno się spodziewać, że jakikolwiek podmiot ubezpieczy przed ryzykiem, które w zasadzie na 100 proc. wystąpi. To jest duży problem rolników, bo oni rzeczywiście stają się bezbronni - mówi prof. Zbigniew Karaczun. Ekspert wskazał również, że w tej sytuacji wielu rolników całkowicie rezygnuje z upraw.