Czołg Wehrmachtu odnaleziony w piwnicy 84-latka. Stanął przed sądem

Rok temu w maju, policja w kraju związkowym Schleswig-Holstein w północnych Niemczech, zabezpieczyła czołg Panther, pochodzący z czasów II Wojny Światowej. 84-letni senior trzymał go we własnej piwnicy. Oprócz tego posiadał broń wartą 216 tys. euro.

Czołg Panthera w piwnicy 84-letniego NiemcaCzołg Panthera w piwnicy 84-letniego Niemca
Źródło zdjęć: © YouTube

Niemiec we własnej piwnicy trzymał pochodzący z czasów II wojny światowej czołg Panther. Jest to najbardziej znany czołg Wehrmachtu, jeden z podstawowych pojazdów wykorzystywanych przez Niemców podczas wojny. Zdaniem prokuratury, 84-letni mieszkaniec Kilonii naruszył ustawę o kontroli broni wojennej.

Czołg to nie jedyne znalezisko funkcjonariuszy w piwnicy seniora. Mężczyzna miał też torpedę, moździerz i działo przeciwlotnicze dużego kalibru. Oprócz tego policjanci zabezpieczyli karabiny maszynowe, pistolety półautomatyczne i automatyczne oraz ponad tysiąc sztuk amunicji.

Zdaniem prokuratury, 84-letni mieszkaniec Kilonii naruszył ustawę o kontroli broni wojennej. Taki arsenał, według niemieckiego prawa, nie może się znajdować w posiadaniu lub użytkowaniu osób prywatnych. 84-latek podczas rozprawy sądowej, która rozpoczęła się w maju nie chciał skomentować sprawy.

Amunicja warta 216 tys. euro, czołg - nawet 1 mln

Sąd musiał ocenić, czy znaleziona broń i czołg w istocie są zakazane. Obrońcy oskarżonego jako argument wskazują, że oskarżony zajmował się jedynie ich renowacją, a cały arsenał był nieuzbrojony, a więc bezużyteczny. Według opinii ekspertów, broń w takim stanie może kosztować nawet 216 tys. euro.

Jeszcze drożej kosztuje słynny czołg Wehrmachtu. Jak poinformował właściciel nielegalnej broni, w 2018 roku amerykańskie muzeum zaproponowało 84-latkowi 1 mln euro za to, aby historyczna maszyna trafiła do ich kolekcji. Miały też ponieść wszystkie koszty związane z przewiezieniem Panthera do Stanów Zjednoczonych.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"