Dla Marcina pójdą na miejsce tragedii. Zabiło go trzech nastolatków

Marcin Mizia zmarł po tym, jak został pobity w niedzielę przez trzech nastolatków podczas Fun Festivalu w Sosnowcu. Tydzień po tych zdarzeniach zaplanowano spacer ku pamięci 28-latka. W miejscu, gdzie został skatowany, zapłoną znicze.

Spacer ku pamięci Marcina MiziSpacer ku pamięci Marcina Mizi w Sosnowcu
Źródło zdjęć: © Facebook | KS Spójnia Landek
Rafał Strzelec

Marcin Mizia został bestialsko pobity w niedzielę (9 czerwca) podczas "Dni Sosnowca". Mężczyzna udał się na tę imprezę ze swoją narzeczoną. Gdy zobaczył agresywne zachowanie ze strony trójki nastolatków, postanowił interweniować.

Jakub, Wiktor i Dominik, wszyscy w wieku 16 lat, brutalnie pobili 28-latka i jego narzeczoną. Mężczyzna trafił do szpitala. W nocy z wtorku na środę Marcin Mizia zmarł. Sprawców pobicia zatrzymano. Sąd zadecydował, że najbliższy trzy miesiące spędzą w ośrodku dla nieletnich.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zabójstwo w Płaczewie. Zwłoki 35-latka zalali betonem w garażu

Sosnowiec. Upamiętnią skatowanego Marcina

Jak donosi "Fakt", tydzień po zdarzeniu w Sosnowcu odbędzie się spacer ku pamięci Marcina. Jeden z mężczyzn postanowił skrzyknąć ludzi w sieci i zorganizować marsz. Pan Mateusz w rozmowie z tabloidem przyznał, że " jest "wstrząśnięty tym wydarzeniem".

Nie zgadzam się na taką znieczulicę. Chcę, abyśmy wszyscy zrobili sobie taką autorefleksję i oddali hołd temu chłopakowi. Gdyby nie on, to miasto opłakiwałoby 19-letniego maturzystę. To właśnie 28-letni Marcin stanął w jego obronie, agresorzy szarpali maturzystę i okładali. Potem agresję przerzucili na 28-latka i nie odpuścili do samego końca, kopiąc go leżącego, a także bijąc jego narzeczoną - powiedział pan Mateusz.

W spacerze ma brać udział także rodzina organizatora. Jak podaje "Fakt", spacer rozpocznie się w niedzielę (16 czerwca) około godz. 19.00 przy ul. B. Komorowskiego, przy wjeździe na teren kompleksów sportowych. Ludzie mają przejść pod Depozyt Ubraniowy.

W tym miejscu doszło do pobicia Marcina. Zapłoną znicze. Spacer ma się odbyć w ciszy. Może w nim wziąć udział każda osoba, którą dotknęły wydarzenia sprzed tygodnia i chce wyrazić sprzeciw wobec obojętności na agresję.

Wybrane dla Ciebie
Zginął w strasznym wypadku. Oddali hołd 19-letniemu strażakowi
Zginął w strasznym wypadku. Oddali hołd 19-letniemu strażakowi
Nagle przestał być proboszczem. Parafianie w szoku. W tle dochodzenie
Nagle przestał być proboszczem. Parafianie w szoku. W tle dochodzenie
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami