Donald Tusk: Są sprzeczne komunikaty. Czy wielka woda zaleje Wrocław?

We wtorek rano, premier Donald Tusk brał udział w kolejnym zebraniu sztabu kryzysowego we Wrocławiu. Podczas spotkania poprosił o raport dotyczący sytuacji na zbiorniku przeciwpowodziowym w Raciborzu. Wskazał, że docierają sprzeczne komunikaty na temat bezpośredniego zagrożenia powodziowego dla Wrocławia.

Premier Donald Tusk brał udział w kolejnym zebraniu sztabu kryzyPremier Donald Tusk brał udział w kolejnym zebraniu sztabu kryzysowego
Źródło zdjęć: © PAP | Maciej Kulczyński

W Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim o godzinie 7 rano zebrał się sztab kryzysowy z udziałem premiera, wicepremiera, szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka.

Premier Donald Tusk otwierając spotkanie, zwrócił uwagę na potrzebę uzyskania "możliwie wiarygodnej i precyzyjnej" informacji o sytuacji na zbiorniku przeciwpowodziowym w Raciborzu.

Premier podkreślił, że występują "sprzeczne komunikaty ze strony meteorologów i hydrologów" co do bezpośredniego zagrożenia dla Wrocławia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Powódź w hiszpańskiej Andaluzji. Skala zniszczeń na południu kraju jest ogromna

Premier Donald Tusk na posiedzeniu sztabu kryzysowego we Wrocławiu

Bardzo pilną rzeczą jest, szczególnie na kilka godzin przed falą, która tu przyjdzie, byśmy mieli możliwie uwspólniane komunikaty. Trudno nam będzie bazować na radykalnie sprzecznych prognozach i estymacjach. Będę prosił o rzetelny przegląd, kto jest uprawniony, by informować o rzeczywistym stanie zagrożeń – powiedział szef rządu cytowany przez Polską Agencją Prasową.

Premier wspomniał również o trudnej sytuacji w Stroniu Śląskim po przejściu fali powodziowej. Zaapelował do lokalnych władz i służb o nielekceważenie sygnałów płynących od mieszkańców, którzy znaleźli się w trudnych okolicznościach.

Podczas posiedzenia premier Donald Tusk podkreślił potrzebę "rzetelnego przeglądu" pod kątem uprawnień i kompetencji osób odpowiedzialnych za informowanie o stanie zagrożeń. W obliczu nadchodzącej fali powodziowej ważne jest, aby wszystkie komunikaty były jak najbardziej spójne i dokładne.

Wybrane dla Ciebie
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł