Dramatyczny widok w Sopocie. Pokazali skutki nawałnicy
Wtorkowe popołudnie mieszkańcy woj. pomorskiego z pewnością zapamiętają na długo. Przez północną część Polski przeszła bowiem potężna burza, powodując poważne szkody i chaos w Trójmieście. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia, które są najlepszym dowodem na to, jak niszczycielską moc potrafi mieć natura.
16 lipca 2024 roku to był bardzo trudny dzień dla północnej części Polski. Trójmiasto zmagało się z zalanymi ulicami i przejściami podziemnymi. Woda wdarła się do wielu miejsc, paraliżując ruch i powodując znaczne opóźnienia w kursowaniu pociągów.
Jak podaje portal Trojmiasto.pl, ulewa rozpoczęła się tuż przed godziną 17. Wciągu zaledwie 20 minut strażacy otrzymali kilkadziesiąt zgłoszeń dotyczących zniszczeń.
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
Silny wiatr łamał drzewa i przewracał kontenery ze śmieciami. Na ul. Wodnika w Osowej, najprawdopodobniej w wyniku uderzenia pioruna, doszło do uszkodzenia dachu jednego z centrów handlowych. Na szczęście nikt nie ucierpiał, ale market musiał zostać ewakuowany, gdyż do środka lała się woda.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dramatyczny widok w Sopocie
Prezydent Sopotu, Magdalena Czarzyńska-Jachim, zaapelowała do mieszkańców o ostrożność, publikując w mediach społecznościowych zdjęcia powalonych drzew blokujących drogi.
Wpis opublikowało także Nadleśnictwo Gdańsk, które zaapelowało o niekorzystanie z fragmentu lasów sopockich i zlokalizowanych tam dróg.
W związku ze zniszczeniami spowodowanymi przez wczorajszą burzę i nawałnicę w rejonie ul. Reja w Sopocie i osady Gołębiewo Nadleśnictwo Gdańsk zwraca się z prośbą o niekorzystanie z tego fragmentu lasów sopockich i zlokalizowanych tam dróg. Poruszanie się obecnie po tym terenie może stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia - pisze na Facebooku Nadleśnictwo Gdańsk, Lasy Państwowe.
Burza spowodowała również przerwy w dostawie prądu, dotykając kilkanaście tysięcy odbiorców. Służby ratunkowe pracują bez wytchnienia, usuwając skutki nawałnicy i przywracając normalne funkcjonowanie miasta.