Druga twarz pandemii. Niepokojące doniesienia

559

Badacze z Wrocławia doszli do przerażających wniosków. Sprawdzili, jak walka z COVID-19 wpłynęła na zdrowie psychiczne pracowników ochrony zdrowia. Okazuje się, że jest gorzej, niż myśleli.

Druga twarz pandemii. Niepokojące doniesienia
Zdjęcie ilustracyjne (Pixabay)

Pandemia koronawirusa odbiła się czkawką na wszystkich. Na pracownikach służby zdrowia szczególnie. Badacze z Wrocławia przyjrzeli się temu uważniej. Zebrali dane od ponad dwóch tysięcy osób, 800 z nich to ratownicy, lekarze i pielęgniarki.

U 60 procent medyków mieliśmy istotne kliniczne objawy psychiatryczne, z którymi powinni zgłosić się do psychologa czy do psychiatry - powiedział Julian Maciaszek z Kliniki Psychiatrii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

Poszedł lekarz do... psychiatry?

Okazało się, że medykom doskwierają przede wszystkim zaburzenia lękowe, bezsenność, przewlekły stres, bóle głowy i brak energii.

Porównywaliśmy objawy, które występowały u medyków i u przedstawicieli innych zawodów. Wzrost w stosunku do okresu sprzed pandemii był kilkukrotny. Natomiast u przedstawicieli zawodów medycznych ten wzrost objawów psychopatologicznych był jeszcze wyższy - dodał Maciaszek.

A co jest przyczyną takiego stanu rzeczy? Przede wszystkim strach, związany z wybuchem pierwszej fali.

Koleżanki i koledzy strasznie się bali, że mogą zarazić kogoś z rodziny i po prostu ktoś to przypłaci śmiercią - powiedziała "TVN24" wiceprezes Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych Mariola Łodzińska.

Autorzy badania apelują do medyków, by nie bali się korzystać z pomocy psychologów. Bo wciąż istnieje stres związany z 4. falą koronawirusa.

Autor: KLS
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić