Duchowny pochował mamę. Na pogrzebie jego tata był reanimowany

563

Dominikanin o. Adam Szustak, prowadzący popularny kanał na YouTube "Langusta na palmie", podzielił się chwytającą za serce historią z pogrzebu swojej mamy. Podczas ceremonii zasłabł ojciec duchownego. Mężczyzna miał zatrzymanie akcji serca, nadal jest w śpiączce.

Duchowny pochował mamę. Na pogrzebie jego tata był reanimowany
O. Adam Szustak (YouTube)

Kanał na YouTube "Langusta na palmie", stworzony przez dominikanina o. Adama Szustaka, cieszy się ogromną popularnością. Subskrybuje go ponad 860 tys. osób. Duchowny publikuje na nim swoje kazania, dzieli się rozmaitymi ciekawostkami biblijnymi, a czasami także historiami ze swojego prywatnego życia.

Ojciec dominikanina zasłabł na pogrzebie swojej żony

W jednym z ostatnich filmów zakonnik opowiedział poruszającą historię o pogrzebie swojej mamy. Kobieta zmarła w Wielką Sobotę, a ceremonia miała miejsce 13 kwietnia. Niestety, nie była to spokojna msza. W kościele wydarzyło się coś strasznego.

Kiedy wchodziliśmy z pogrzebem do kościoła, zasłabł mój tato. Miał zatrzymanie akcji serca, był reanimowany przez dłuższy czas. Jest w tej chwili w śpiączce, jest na OIOM-ie. Tak naprawdę nie wiadomo, co będzie dalej - wyznał o. Szustak na wideo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Okradali kościelne skarbony. Ksiądz już na nich czekał

Dominikanin poprosił widzów swojego kanału o modlitwę w intencji jego ojca. Zaprosił też do wysłuchania kazania, które wygłosił podczas pogrzebu mamy. Zachęcał także, by wierni doceniali każdą chwilę, którą dane jest im spędzić z bliskimi.

Nie wiem, czy tato przeżyje, czy nie. Mam nadzieję oczywiście, ale jeśli nie... Wczoraj z nim oglądałem przez chwilę, jak gra w taką grę w internecie. Hoduje tam jakieś warzywa. Pokazywał mi to i to było cudowne - jak mi pokazywał, jak mu tam na grządkach rośnie i co on z tym robi. Tu się dzieje miłość, tu się dzieje bliskość z drugim człowiekiem - mówił duchowny.

Na koniec filmu o. Adam Szustak zdradził, że chce mu się płakać, ale jednocześnie podkreślił, że to wcale "nie jest smutny dzień".

Mama jest w najlepszych rękach, u tego, który wyciąga z przepaści. Tata jest teraz w najlepszych rękach, u tego, który wyciąga z przepaści. I my jesteśmy w najlepszych rękach - podsumował.
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić