Dziecko na tle swastyki. Szokujące zdjęcia z polskiego domu
Jak informuje Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, do sądów i prokuratur w Polsce trafiły zawiadomienia dotyczące rodzin, w których dzieci mają być wychowywane w duchu neofaszyzmu i ideologii nazistowskiej. Ośrodek ujawnia, że w jednym z polskich miast udokumentowano przypadki, w których dzieci pojawiają się w otoczeniu symboli III Rzeszy i wizerunków Adolfa Hitlera.
Jak podaje Ośrodek, jednym z dowodów jest zdjęcie przedstawiające dziecko trzymane przez rodziców na tle swastyki oraz portretów Hitlera. Na szyi matki widać tatuaż jednoznacznie wskazujący na popieranie ideologii "rasy panów" – jednej z głównych teorii narodowego socjalizmu.
W związku z tym Ośrodek skierował sprawę do sądu rodzinnego, wnosząc o pilne sprawdzenie sytuacji dziecka i rozważenie odebrania rodzicom praw rodzicielskich. Jak informuje Ośrodek, nie można pozwalać, by dzieci dorastały w atmosferze nienawiści i przemocy ideologicznej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nawrocki poręczył za neonazistę? Polityk PiS: to nie jest przestępstwo
Neonazistowskie spędy i udział dzieci. W centrum kontrowersji Kamractwo
W swoim komunikacie Ośrodek odnosi się także do działalności neofaszystowskiej organizacji Kamractwo, której członkowie mają uczestniczyć w publicznych zgromadzeniach propagujących treści neonazistowskie. Jak podkreślają przedstawiciele Ośrodka, na takich wydarzeniach obecne są również dzieci, które "uczone są nienawiści" przez osoby takie jak Wojciech Olszański, Bartłomiej Kurzeja czy Piotr Rybak.
W czerwcu, jak przypomina Ośrodek, doszło do aresztowania prorosyjskich neofaszystów Wojciecha Olszańskiego i Marcina Osadowskiego. Kilkudziesięciu innych członków Kamractwa zatrzymano, zabezpieczając przy tym broń oraz sprzęt komputerowy, który – według ustaleń śledczych – miał być wykorzystywany do szerzenia propagandy prorosyjskiej i wspierania reżimu Władimira Putina.
Nowe zarzuty, kolejne nazwiska
W swoim oświadczeniu Ośrodek przypomina również o działaniach prawnych podjętych wobec innych znanych postaci związanych ze skrajną prawicą. Nowe zarzuty usłyszeli Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, a także Piotr Uljanicki.
Ośrodek apeluje o wsparcie i zapowiada kolejne działania
"Idziemy po kolejnych złoczyńców" – deklaruje organizacja. W oświadczeniu podkreślono, że organizacja dysponuje dużą ilością materiałów, które wymagają dalszej analizy i przekazania odpowiednim organom. Jedynym ograniczeniem, jak zaznaczają, są niedostateczne środki finansowe, które spowalniają postępowania i analizę dowodów.
Nie ma zgody na propagowanie zbrodniczych ideologii nazistowskich, jak podkreślają działacze, a historia jednoznacznie pokazała, do czego prowadzi kult "czystości rasowej". Dlatego każde zgłoszenie i każdy przypadek powinien być traktowany z najwyższą powagą.