Ekspert ocenił propozycje KE ws. migrantów. "Trudne do realizacji"

Propozycje Komisji Europejskiej dotyczące wspólnego systemu odsyłania migrantów mogą być trudne do wdrożenia — ocenia prof. Witold Klaus z Instytutu Nauk Prawnych PAN. Brak współpracy z krajami pochodzenia migrantów oraz kwestie praw człowieka stanowią główne przeszkody.

Problem migracji w Europie. Ekspert oceniaProblem migracji w Europie. Ekspert ocenia
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2025 Anadolu
Anna Wajs-Wiejacka

Komisja Europejska przedstawiła propozycję stworzenia wspólnego systemu odsyłania migrantów, którzy nie mają prawa pobytu w UE. Prof. Witold Klaus, kryminolog i badacz migracji z Instytutu Nauk Prawnych PAN, wyraził sceptycyzm wobec możliwości realizacji tych planów. Brak współpracy z krajami pochodzenia migrantów oraz kwestie związane z prawami człowieka to główne przeszkody, które mogą uniemożliwić wdrożenie nowych zasad.

Prof. Klaus podkreśla, że brak umów o readmisji z krajami pochodzenia migrantów oraz ich niechęć do przyjmowania obywateli stanowią poważne wyzwania. - Nie ma ani prawnej, ani faktycznej możliwości, żeby wydalać więcej osób — zaznaczył w rozmowie z Polskiej Agencji Prasowej. Dodatkowo, prawa człowieka mogą uniemożliwiać wydalenie osób, których bezpieczeństwo w kraju pochodzenia jest zagrożone.

Jednym z proponowanych rozwiązań jest wydłużenie detencji administracyjnej cudzoziemców z 18 do 24 miesięcy. Prof. Klaus uważa, że to nieefektywne i kosztowne rozwiązanie, które narusza prawo do wolności.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Europa szykuje plan dla Ukrainy? "Mam nadzieję, że to się dzieje"

Skoro nie udaje się wydalić danej osoby w ciągu 18 miesięcy, to czemu komuś wydaje się, że uda to się w dłuższym okresie — skomentował.

Huby deportacyjne i ich skuteczność

Komisja Europejska proponuje także tworzenie tzw. hubów deportacyjnych poza UE. Prof. Klaus wskazuje, że takie rozwiązania były już testowane w Wielkiej Brytanii i Włoszech, ale zostały wstrzymane przez sądy. - To jest rozwiązanie bardzo kosztowne, bardzo kontrowersyjne z prawnego punktu widzenia — podkreślił. Ekspert sugeruje, że zamiast wprowadzać nieskuteczne rozwiązania, należy zmienić sposób postrzegania migrantów.

Trzeba zmienić sposób patrzenia na migrantów, a także narrację na ich temat - powiedział Klaus.

Ekspert podkreślił, że obecna retoryka wywołuje lęk, który politycy próbują wykorzystać, co prowadzi do wzrostu poparcia dla skrajnych partii. Propozycje KE mają na celu uzupełnienie paktu migracyjnego, który wejdzie w życie w 2026 r. Nowe zasady muszą jednak zostać zatwierdzone przez Parlament Europejski i państwa członkowskie, co według KE powinno nastąpić szybko.

Wybrane dla Ciebie
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"
Absurd w Toruniu. Podłączyli agregat do autobusu elektrycznego
Absurd w Toruniu. Podłączyli agregat do autobusu elektrycznego
Masz w domu bombki z PRL? Za sztukę płacą nawet 500 zł
Masz w domu bombki z PRL? Za sztukę płacą nawet 500 zł