Wagarowicze poniosą karę. Prace nad przepisami trwają

Posłowie, którzy regularnie opuszczają głosowania w Sejmie, mogą spodziewać się drastycznych obniżek wynagrodzeń. Nowe przepisy mają na celu ukrócenie nieobecności parlamentarzystów.

Kary finansowe dla nieobecnych posłówKary finansowe dla nieobecnych posłów
Źródło zdjęć: © Getty Images | Jakub Porzycki
Anna Wajs-Wiejacka

Posłowie, którzy często nie pojawiają się na głosowaniach w Sejmie, mogą wkrótce odczuć to w swoich portfelach. Jak informuje "Rzeczpospolita", cytowana przez Polską Agencję Prasową, Prezydium Sejmu przygotowało projekt zmian w regulaminie, który przewiduje surowe kary finansowe dla nieobecnych parlamentarzystów.

Zgodnie z nowymi przepisami, posłowie, którzy nie usprawiedliwią swojej nieobecności na posiedzeniach, będą mieli obniżane uposażenie i dietę o jedną trzydziestą za każdy dzień absencji. Jednak jeśli liczba nieobecności przekroczy trzy dni w miesiącu, kara wzrośnie do jednej piątej za każdy kolejny dzień. Oznacza to, że zamiast 17,7 tys. zł brutto miesięcznie, poseł może otrzymać jedynie 1,3 tys. zł.

Jak podaje "Rzeczpospolita", Marcin Romanowski z PiS jest liderem w opuszczaniu głosowań, uczestnicząc jedynie w 40,3 proc. z nich. Problem dotyczy także innych posłów. Danuta Jazłowiecka z KO zagłosowała w 43,3 proc. przypadków, premier Donald Tusk w 49,4 proc., a Aleksander Mrówczyński z PiS w 55,5 proc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Europa dałaby radę sama zapewnić bezpieczeństwo? "Spory problem"

Nowelizacja regulaminu Sejmu

Nowelizacja regulaminu Sejmu, opisana przez "Rzeczpospolitą", ma na celu zwiększenie dyscypliny wśród posłów. Jeśli parlamentarzysta będzie nieobecny na 18 kolejnych dniach posiedzeń, jego uposażenie zostanie zredukowane do jednej dziesiątej, a dieta do zera. To oznacza, że posłowie będą musieli bardziej dbać o swoją obecność na Wiejskiej, aby uniknąć finansowych konsekwencji.

Zmiany te mają na celu poprawę frekwencji w Sejmie i zapewnienie, że posłowie będą bardziej zaangażowani w swoje obowiązki. "Rzeczpospolita" podkreśla, że nowe przepisy mogą znacząco wpłynąć na zachowanie parlamentarzystów, którzy do tej pory nie przykładali się do swojej pracy.

Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało