Ekspert TVP prosi o pieniądze. Wcześniej życzył Margot gwałtu
W sieci zawrzało po skandalicznych słowach Jacka Wrony, byłego oficera CBŚ. Obecny ekspert TVP życzył Margot gwałtu. Spotkała go fala hejtu. Teraz boi się o swoją rodzinę i zbiera pieniądze na ochronę.
Jacek Wrona jest emerytowanym policjantem i biegłym sądowym. Ma duże doświadczenie. Chętnie zabiera głos w mediach. Niejednokrotnie prezentuje krytyczne podejście do wielu tematów.
Niedawno odniósł się do zatrzymania transseksualnej aktywistki LGBT Margot (oficjalnie Michał Sz.). W mediach społecznościowych podzielił się z internautami wręcz skandalicznym wpisem.
Mam nadzieję, że wdzięki pani "Margot" zostaną docenione przez współosadzonych - napisał Wrona.
Protesty w obronie Margot. Wiceszef MON o agresji wobec policji: To jest zamach na państwo
Fala krytyki w kierunku Jacka Wrony
Internauci nie szczędzili Jackowi Wronie ostrych słów. Ekspert TVP w końcu postanowił przeprosić. To jednak nie zamazało opinii, jaką wygłosił. Wciąż jest atakowany. Z negatywnymi reakcjami musi radzić sobie też jego rodzina, o którą Wrona zaczął się obawiać.
W związku z hektolitrami hejtu, który rozlał się na mnie i moją rodzinę oraz setkami gróźb ze strony lewactwa pod moim i ich adresem, zmuszony jestem stworzyć system ochrony techniczno - elektronicznej dla mojej żony i dzieci (ja sobie dam radę)! - napisał Wrona na Twitterze.
Są osoby, które wspierają zrzutkę byłego policjanta. Pojawili się też tacy, którzy ostro komentują kolejny ruch Jacka Wrony.
Absolutny brak honoru i bezczelność, by najpierw na kogoś szczekać, a jak słusznie zrobił się smród, to żebrać od ludzi o jakieś pieniądze - tak brzmi jeden z komentarzy.
Czytaj także: