Europa wyśle wojska do Ukrainy? Emmanuel Macron odpowiada
W ostatnich dniach media obiegły informacje o możliwym wysłaniu zachodnich wojsk do Ukrainy. Prezydent Francji Emmanuel Macron stwierdził, że niczego "nie wyklucza", ale "pomiędzy przywódcami nie ma zgody w tym temacie, a ostateczne decyzje nie zostały jeszcze podjęte". W najnowszym wywiadzie Macron tłumaczy się ze swoich słów.
Emmanuel Macron udzielił wywiadu czeskim mediom. Poproszony o komentarz na temat jego słów wypowiedzianych podczas ubiegłotygodniowej konferencji na temat Ukrainy w Paryżu, francuski prezydent powiedział, że wcześniej nie wykluczał wysłania wojsk do Ukrainy.
- Jesteśmy przekonani, że pokonanie Rosji jest niezbędne dla bezpieczeństwa i stabilności w Europie. Na tym etapie nie ma konsensusu co do wysłania wojsk do Ukrainy. Zrobimy wszystko, co konieczne, aby Rosja nie wygrała - powiedział w ubiegłym tygodniu Macron.
Teraz prezydent Francji tłumaczy się ze swoich słów w czeskich mediach. Wspomina, że w najbliższym czasie nie są planowane działania mające na celu wysłanie zachodnich wojsk do udziału w wojnie w Ukrainie. Zaznacza jednak, że rozważane są różne środki, które można zastosować, aby wspomóc naszego wschodniego sąsiada.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wygrana Macrona we Francji. Jak wpłynie na Polskę?
Nie oznacza to, że w najbliższej przyszłości planujemy rozmieszczenie sił wojskowych w Ukrainie. Oznacza to, że rozpoczynamy dyskusję i zastanawiamy się nad wszystkim, co można zrobić, aby wesprzeć Ukrainę – powiedział Macron, cytowany przez czeskie media.
Macron wspomniał w wywiadzie o bezkarności Rosji i konieczności zweryfikowania obecnej strategii Zachodu z deklarowanymi celami.
- Obecnie Europa stoi przed pytaniem, czy obecna strategia jest zgodna z deklarowanymi celami. Z mojego punktu widzenia potrzeba impulsu, strategicznego przebudzenia, gdyż bezkarność Rosji zagraża bezpieczeństwu kontynentu europejskiego oraz jego wartościom – podkreślił Macron.