Fałszywe alarmy bombowe w całej Polsce. "Zginiecie za wspieranie Ukrainy"

W ostatnich dniach w całej Polsce zgłoszono kilkanaście fałszywych informacji o rzekomym podłożeniu ładunków wybuchowych. Wiadomości trafiły do kilku instytucji samorządowych oraz szkół w całej Polsce.

Fałszywe alarmy bombowe w całej Polsce. "Zginiecie za wspieranie Ukrainy"
W całej Polsce pojawiły się fałszywe informacje o bombach. (Pixabay)

O serii fałszywych alarmów na Podkarpaciu informuje portal korso24.pl. Maile z ostrzeżeniami trafiły do szkół m.in. w Jaśle, Strzyżowie, Brzozowie, Mielcu, Tarnobrzegu czy pod Rzeszowem.

Alarmy bombowe w całej Polsce

W Świlczy ewakuowano ponad 300 osób - 31 pracowników i 292 uczniów. Nadkom. Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie nadmienia, że większość maili jest mało wiarygodna.

Podobnych zgłoszeń jest kilka, ale są to informacje o bardzo niskiej wiarygodności, rozsyłane kaskadowo przez urządzenia informatyczne - uzupełnia nadkom. Szeląg.

Podobne zgłoszenia wpłynęły również do przedszkoli, szkół podstawowych i liceów na Mazowszu. W piątek 11 marca policjanci i strażacy interweniowali w pięciu szkołach na terenie powiatu płońskiego m.in. w Czerwińsku, Radzyminku, Raciążu i Płońsku.

W tej szkole został umieszczony ładunek wybuchowy skonstruowany z peroksyacetonu oraz zapalnika elektronicznego. Zginiecie za wspieranie Ukrainy. Detonacja w piątek rano. Wszyscy zdechną - cytuje jedną z wiadomości "Super Express".

Na Podkarpaciu obowiązuje drugi stopień zagrożenia terrorystycznego – BRAVO. Wprowadza się go w sytuacji zwiększonego zagrożenia wystąpienia zdarzenia o charakterze terrorystycznym, ale w momencie kiedy cel ataku nie został zidentyfikowany. Skala ma cztery stopnie.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Zobacz także: WOŚP dołącza do pomocy Ukrainie. Owsiak: Pracujemy na pełnych obrotach
Autor: ABA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić