Filipek był katowany przez rodziców. Trafił do nowej rodziny. Oto, co się nim dzieje
Filipek z Przemkowa (woj. dolnośląskie), który był maltretowany przez biologicznych rodziców, znalazł nowy dom pełen miłości. "Fakt" ustalił, że chłopiec uczęszcza obecnie na hipoterapię, a jego ogólny stan zdrowia jest dobry.
Najważniejsze informacje
- Filipek z Przemkowa był ofiarą przemocy ze strony rodziców biologicznych.
- Chłopiec przeszedł cztery operacje neurochirurgiczne.
- Obecnie jest w nowej rodzinie, gdzie otrzymuje potrzebną opiekę i rehabilitację.
Historia Filipka z Przemkowa wstrząsnęła całą Polską. Od urodzenia był ofiarą przemocy ze strony swoich biologicznych rodziców. Jego los zmienił się, gdy sąd rodzinny w Głogowie zdecydował o umieszczeniu go w nowej rodzinie.
Walka o zdrowie
Po przeniesieniu do nowego domu, okazało się, że Filip cierpi na wodogłowie. Przeszedł cztery operacje neurochirurgiczne, w tym wszczepienie zastawki. Dzięki temu jego stan zdrowia znacznie się poprawił.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niesamowita atrakcja pod Krakowem. "Wszystko jest bardzo interaktywne"
Jak informuje "Fakt", nowa rodzina Filipka zapewnia mu nie tylko miłość, ale także intensywną rehabilitację. Chłopiec uczęszcza na hipoterapię i inne zajęcia wspomagające jego rozwój. Jego stan zdrowia jest obecnie dobry, a on sam stawia już pierwsze samodzielne kroki.
Aktualnie chłopiec stawia samodzielne kroki, jest rehabilitowany dwa razy w tygodniu, uczęszcza też raz w tygodniu na hipoterapię. Ogólny stan zdrowia dziecka jest dobry. (...) Jest dzieckiem pogodnym, podejmuje różnego rodzaju zabawy, utrzymuje kontakt wzrokowy, jednak nie rozwinęła mu się mowa, używa pojedynczych zwrotów, głównie "mama" - ustalił "Fakt"