Finał porwania rodzicielskiego rozegrał się w Polsce. Pomógł tajemniczy list

Tą sprawą trzy lata temu żył cały świat. Włoch Filippo Zanella szukał swojej córki Noemi uprowadzonej przez polską matkę. Dzięki pomocy tajemniczego mieszkańca Podkarpacia dziewczynkę namierzono w Rzeszowie. Przed kilkoma dniami bezpiecznie wróciła do ojca.

Filippo Zanella po trzech latach odzyskał córkę po porwaniu rodzicielskim swojej partnerkiFilippo Zanella po trzech latach odzyskał córkę po porwaniu rodzicielskim swojej partnerki
Źródło zdjęć: © Facebook, Wikimedia Commons

Po trzech latach udręki i nieustannych poszukiwań Filippo Zanella , fizjoterapeuta z Ceseny, w końcu odnalazł swoją córkę Noemi. Dziewczynka wyjechała we wrześniu 2021 roku wraz z matką.

Choć sędzia ustalił wspólną opiekę nad dzieckiem, matka Noemi zdecydowała się zerwać wszelkie kontakty i pod pozorem choroby babci dziewczynki wywiozła ją do Polski w 2021 roku, skąd nie wróciła już z nią do Włoch.

Od tamtego czasu zdesperowany ojciec nie ustawał w poszukiwaniach, przejeżdżając ponad 5000 km po Polsce i publikując liczne apele w mediach społecznościowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Poszukiwana 4-latka z Australii odnaleziona. Policja zatrzymała podejrzanego o uprowadzenie

Decydujący moment nastąpił dzięki anonimowemu listowi, w którym wskazano dokładną lokalizację Noemi w Rzeszowie, nadawcą mógł być Polak, być może proboszcz lub osoba powiązana z organizacjami kościelnymi.

To postawiło na nogi Sąd Boloński i Trybunał w Hadze, które wydały nakaz ochrony międzynarodowej. Na początku 2024 roku Zanella udał się do Polski w towarzystwie swojej matki.

Z pomocą kuratora i policji udało mu się wyśledzić byłą partnerkę, która w desperackiej próbie próbowała uciec wraz z dziewczynką z zajmowanego mieszkania.

Ostatecznie Noemi została odbita z rąk matki dzięki interwencji polskich prywatnych detektywów opłacanych przez jej ojca, który przez ostatnie sześć miesięcy mieszkał w Polsce.

W końcu ojciec i córka wrócili do Ceseny, gdzie odbudowują zerwaną relację.

Wybrane dla Ciebie
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami