G7 wzywa do deeskalacji konfliktu. Wskazuje źródło niestabilności

Przywódcy G7 apelują o zmniejszenie napięć na Bliskim Wschodzie i deeskalacje konfliktu. Podkreślili prawo Izraela do obrony i wskazują Iran jako źródło niestabilności.

Spotkanie przywódców G7Spotkanie przywódców G7
Źródło zdjęć: © Getty Images | LUDOVIC MARIN / POOL
Anna Wajs-Wiejacka

Najważniejsze informacje

  • G7 apeluje o deeskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie.
  • Izrael ma prawo do obrony, Iran uznany za źródło niestabilności.
  • Prezydent USA Donald Trump wysyła sprzeczne sygnały.

Podczas szczytu G7 w Kanadzie przywódcy państw wezwali do deeskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, szczególnie między Izraelem a Iranem. Wspólna deklaracja podkreślała potrzebę ochrony cywilów oraz prawo Izraela do obrony. Iran został określony jako główne źródło niestabilności w regionie. "Zawsze jasno mówiliśmy, że Iran nigdy nie będzie mógł posiadać broni nuklearnej" - zaznaczyli przywódcy we wspólnym oświadczeniu wydanym w poniedziałek w miejscowości Kananaskis.

Domagamy się, by rozwiązanie kryzysu w Iranie nastąpiło poprzez szerszą deeskalację wrogich działań na Bliskim Wschodzie, w tym poprzez zawieszenie broni w Strefie Gazy - dodali przywódcy, cytowani przez Polską Agencję Prasową.

Sytuacja na Bliskim Wschodzie uległa gwałtownemu zaostrzeniu. Ostatniej nocy doszło do kolejnej wymiany ognia między Iranem a Izraelem. Ataki ze strony Iranu są odwetem za trwającą operację Izraela. Przedstawiciele izraelskich władze przekonują, że ich celem jest zlikwidowanie zagrożenia ze strony irańskiego programu nuklearnego i rakietowego. Obie strony zapowiadają kolejne ataki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wojna Izraela z Iranem. Gen. Kraszewski wskazał, jak wpłynie na Rosję

Sprzeczne sygnały z USA

Agencja AFP wskazuje, że Prezydent USA Donald Trump podczas szczytu wysyłał sprzeczne sygnały. Początkowo zapewniał o możliwości porozumienia między Iranem a Izraelem, ale później na swoim portalu społecznościowym wezwał do ewakuacji z Teheranu. Ostatecznie Trump opuścił szczyt wcześniej, niż planowano właśnie z powodu wydarzeń na Bliskim Wschodzie.

Pomimo wcześniejszego wyjazdu Trumpa, amerykańska administracja nie zrezygnowała z dyplomatycznych wysiłków. Trwają rozmowy o możliwości spotkania specjalnego wysłannika USA ds. Bliskiego Wschodu z ministrem spraw zagranicznych Iranu.

Po wyjeździe Trumpa szczyt G7 stracił impet. Nie doszło do planowanego spotkania Trumpa z prezydentem Ukrainy, a przywódcy europejscy nie mieli okazji przekonać Trumpa do zaostrzenia sankcji wobec Rosji. Prezydent USA wyraził sceptycyzm wobec nowych sankcji nałożonych na Rosję, wskazując na ich potencjalne koszty dla Stanów Zjednoczonych.

Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2