Góral znalazł go w ogrodzie. Od razu chwycił za telefon

68

Maj to miesiąc, w którym do życia budzi się cała przyroda, w tym także znienawidzone przez większość ludzi węże. Spotkania z gadami wzbudzają sporo emocji, szczególnie gdy nieproszone pojawiają się blisko terytorium człowieka. Przekonał się o tym jeden z mieszkańców Witowa w Tatrach. Mężczyzna znalazł żmiję w swoim ogródku i do razu zawiadomił służby.

Góral znalazł go w ogrodzie. Od razu chwycił za telefon
znalazł go w ogródku (Facebook, KP PSP Zakopane)

Do tej dość nietypowej dla policji i strażaków interwencji doszło w poniedziałek, 15 maja na jednej z posesji w Witowie nieopodal Zakopanego.

Z prośbą o interwencję zadzwonił mieszkaniec, który w swoim ogrodzie dokonał dość nietypowego odkrycia. Wśród liści, w słońcu, nikomu nie przeszkadzając, wygrzewała się... żmija.

Na zgłoszenie natychmiast zareagowały służby. Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Witowie i PSP w Zakopanem pojawili się w domu zgłaszającego mieszkańca Witowa i od razu zabrali się do pracy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dwugłowa żmija Russella. Zadziwiające nagranie z Indii

Wygrzewającą się wśród nagrzanych kamieni i zeschłych roślin żmiję najpierw złapali zachowując wszelkie środki ostrożności i umieścili w specjalnie przygotowanym do tego wiadrze.

Nieproszonego gościa na posesji budynku mieszkalnego złapano i wywieziono daleko od zabudowań - informują na swoim profilu strażacy

Warto mieć na uwadze, że wiosną te gady można spotkać w wielu miejscach na Podhalu, ale nie tylko tam. Żmije występują w wielu miejscach w Polsce, a ich ukąszenie może być szczególnie niebezpieczne dla dzieci i osób starszych.

Nie warto jednak wpadać w przesadną panikę, bo jak przed kilkoma tygodniami tłumaczyli leśnicy:

Żmija przed człowiekiem ucieka, atakuje tylko w ostateczności. Chcąc go wystraszyć, głośno syczy. Samce toczą walki godowe przypominające zapasy, podczas których węże splatają się ze sobą, wysoko unosząc głowy i usiłując przygnieść przeciwnika do ziemi - informują leśnicy.

Jeśli dojdzie do ukąszenia, nim udamy się po pomoc warto przemyć ranę wodą z mydłem.

Autor: BBI
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić