Holandia zaostrza politykę wobec bezdomnych migrantów. Deportacja Polaków
Holandia intensyfikuje deportacje bezdomnych migrantów z krajów UE, w tym z Polski i Rumunii. Wzrost liczby deportacji budzi kontrowersje wśród ekspertów.
Najważniejsze informacje
- Wzrost liczby deportacji migrantów z Polski i Rumunii w Holandii.
- Migranci często zmagają się z uzależnieniami i problemami psychicznymi.
- Polityka Holandii budzi kontrowersje wśród organizacji pozarządowych.
PiS i Konfederacja w koalicji? Zaskakujące słowa w Sejmie
Holandia odnotowuje wzrost liczby deportacji bezdomnych migrantów z krajów UE, w tym głównie z Polski i Rumunii. Jak podaje portal balkaninsight.com, w 2024 r. deportowano 690 osób, co stanowi znaczący wzrost w porównaniu do 290 w 2019 r. Migranci często borykają się z problemami uzależnień i zdrowia psychicznego.
Kontrowersyjna polityka
Polityka deportacyjna Holandii budzi mieszane uczucia. Niektórzy eksperci i organizacje pozarządowe uważają ją za nielegalną, podczas gdy inni widzą w niej szansę na nowy start dla uzależnionych migrantów. Holenderskie władze tłumaczą swoje działania koniecznością utrzymania porządku publicznego.
Problemy migrantów
Migranci, którzy zostali deportowani, często spędzili wiele lat na ulicy, zmagając się z różnymi uzależnieniami. Wielu z nich, po powrocie do kraju, ponownie próbuje wrócić do Holandii, co prowadzi do nadania im statusu "usuwalnych". Taki status oznacza brak prawa do pomocy społecznej i możliwość natychmiastowego odesłania.
- Państwo holenderskie chciało się mnie pozbyć, bo nie pracowałem i nie miałem żadnych dokumentów ani zakwaterowania - mówi 42-letni Polak, deportowany w lutym tego roku.
Unijne prawo gwarantuje swobodny przepływ osób, ale z zastrzeżeniem, że migranci muszą się samodzielnie utrzymywać po trzech miesiącach pobytu. W praktyce, w miastach takich jak Rotterdam czy Tilburg, przepisy dotyczące zakłócania porządku publicznego są często wykorzystywane do uzasadnienia deportacji.