Horror rodzin po katastrofie samolotu Air India. Wciąż czekają na ciała bliskich
Katastrofa samolotu Air India wstrząsnęła całym krajem. Rodziny ofiar od dnia tragedii czekają na wieści o bliskich, licząc na możliwość ich identyfikacji. Proces jest powolny i bolesny, a cierpienie pogłębia brak odpowiedzi i niepewność co do przyczyn tragedii.
Dla Mistry'ego Jignesha 72 godziny to wieczność. Od czwartkowego wieczoru on i jego rodzina przemierzają korytarze Szpitala Cywilnego w Ahmedabadzie, szukając informacji o swojej 22-letniej siostrzenicy – jednej z 242 ofiar tragicznej katastrofy lotniczej samolotu Air India.
Władze zapewniły, że identyfikacja ciała potrwa 72 godziny, jednak czas ten znacznie się wydłuża, a poszukiwania na miejscu tragedii nadal trwają.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tajemnicze nagranie z Rosji. Moment katastrofy dwóch samolotów
Trudności w identyfikacji ofiar
Boeing 787-8 Dreamliner, który miał lecieć do Londynu, eksplodował tuż po starcie z lotniska w Ahmedabadzie. To najtragiczniejsza katastrofa lotnicza w historii Indii. Z 242 osób na pokładzie przeżyła tylko jedna. Jak podaje BBC, życie straciło też co najmniej osiem osób na ziemi - samolot uderzył w akademik pobliskiej szkoły medycznej.
Według Rajnisha Patela, dodatkowego nadinspektora szpitala, do tej pory udało się zidentyfikować jedynie 11 ofiar na podstawie próbek DNA. Ich rodziny zostały już powiadomione. Proces identyfikacji postępuje powoli – większość ciał została silnie zwęglona, co utrudnia pracę specjalistów.
Wyzwania dla służb
Rząd Indii wszczął szczegółowe śledztwo w sprawie katastrofy i zarządził kontrolę wszystkich Boeingów 787 używanych przez indyjskie linie lotnicze. Przyczyna tragedii wciąż pozostaje nieznana. Władze lotnicze współpracują z międzynarodowymi ekspertami, badając wszystkie możliwe scenariusze.
W szpitalu zespoły lekarzy i specjalistów intensywnie pracują nad pobieraniem próbek DNA od ofiar, by jak najszybciej umożliwić ich identyfikację. Dyrektor Dyrekcji Nauk Sądowych w Gandhinagar, HP Sanghvi, zaznacza jednak, że proces ten może potrwać długo – wysoka temperatura wybuchu mogła uszkodzić materiał genetyczny wielu pasażerów.
Dentysta sądowy Jaishankar Pillai informuje, że jego zespół korzysta również z danych dentystycznych, które mogą stanowić jedyne dostępne źródło informacji o tożsamości.
Rodziny w rozpaczy
Dla rodzin ofiar każda godzina bez informacji to kolejne godziny bólu i niepewności. Wielu bliskich zmarłych unika mediów, koncentrując się wyłącznie na nadziei, że będą mogli zabrać ciała swoich krewnych do domu.
Władze BJ Medical College rozpoczęły ewakuację części akademika, w który uderzył samolot. Pozostali studenci również opuszczają budynek w obawie o swoje bezpieczeństwo.
Kartik Kalawadia, którego brat Mahesh – producent muzyczny – miał wrócić do domu tamtego dnia, nie ma żadnych informacji o jego losie. Ostatni raz rozmawiali 30 minut przed tragedią. Mężczyzna miał przechodzić w okolicy miejsca rozbicia samolotu. Rodzina zgłosiła zaginięcie na policji, ale dotychczas nie odnaleziono żadnych śladów.
Śledztwo trwa, rodziny czekają
Sekretarz lotnictwa cywilnego, SK Sinha, zapewnił, że śledztwo jest prowadzone rzetelnie i intensywnie. Dodał jednak, że ostatnie dni były wyjątkowo trudne dla wszystkich zaangażowanych. Tymczasem rodziny wciąż zadają sobie pytanie, czy działania władz pomogą im odnaleźć i pożegnać swoich bliskich.