Horror w Niemczech. Polacy byli zmuszani do niewolniczej pracy

W Duisburgu w zachodnich Niemczech, trwa proces pięcioosobowej grupy przestępczej, która miała zmuszać Polaków do pracy w niewolniczych warunkach. Jak ujawniono, co najmniej 49 osób zostało zwerbowanych do pracy w Niemczech. Obiecywano im atrakcyjne zarobki, jednak wielu z nich przeszło przez piekło.

Polacy mieli być zmuszani do niewolniczej pracy. Mieszkali w przepełnionych pokojach z oknami bez klamek Polacy mieli być zmuszani do niewolniczej pracy. Mieszkali w przepełnionych pokojach z oknami bez klamek
Źródło zdjęć: © Pixabay
Malwina Witkowska

Jak podaje portal "Deutsche Welle", od sierpnia w Duisburgu, w Nadrenii Północnej-Westfalii, toczy się proces, wobec członków grupy przestępczej. Zarzuty obejmują wykorzystywanie przemocy do zmuszania ludzi do pracy niewolniczej. Na ławie oskarżonych zasiada czterech mężczyzn w wieku od 34 do 51 lat, a także 40-letnia kobieta.

Proces odbywa się przed Sądem Krajowym w Duisburgu. Jak donosi regionalny dziennik "Westdeutsche Allgemeine Zeitung" ("WAZ"), po sześciu dniach przesłuchań nie nastąpił znaczący postęp. Gazeta zwraca uwagę na liczne trudności, które pojawiają się podczas postępowania sądowego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na hulajnodze wprost pod koła auta. Nagranie z potrącenia na pasach

Polacy zwerbowani do pracy w Niemczech

Prokuratura ustaliła, że co najmniej 49 osób, zarówno mężczyzn, jak i kobiet, zostało zwerbowanych do pracy w Niemczech za pośrednictwem kilku fikcyjnych firm. Ofiarom obiecywano dobre warunki pracy i płacy.

Jednak, według oskarżeń, osoby te były zmuszane do pracy na budowach i w fabrykach, a otrzymywały jedynie niewielkie kwoty kieszonkowe, podczas gdy rzeczywiste wynagrodzenie trafiało do oskarżonych. Ponadto ofiary nie miały dostępu do kont bankowych, które formalnie były zakładane na ich nazwiska.

Polacy byli zakwaterowani w przepełnionych mieszkaniach w Duisburgu, gdzie w jednym lokalu przebywało wiele osób. Warunki były skrajnie trudne. Brakowało mebli i ciepłej wody, a ofiary nie mogły opuszczać mieszkań bez zgody oprawców. Byli oni monitorowani przez całą dobę. Dodatkowo oskarżeni stosowali groźby i przemoc, aby utrzymać dyscyplinę i kontrolę nad nimi.

Zniewolili Polaków? Proces zostanie wydłużony

Jak donosi "WAZ", proces w Duisburgu napotyka na poważne trudności, a wielu świadków nie stawia się na rozprawy. W szóstym dniu procesu miało zeznawać dwóch świadków z Polski, którzy prawdopodobnie wciąż przebywają na terenie Niemiec. Jednak nie pojawili się oni w sądzie.

Tego dnia jedynym świadkiem był policjant, który zeznał, że w lipcu 2022 roku zgłosił się do niego mężczyzna z Polski, składając skargę dotyczącą pozbawienia wolności. Jak relacjonował poszkodowany, został przewieziony do Niemiec, gdzie wraz z innymi osobami przetrzymywano go w mieszkaniu. W nocy byli zamykani, a z okien usunięto klamki, aby uniemożliwić im ucieczkę.

Według gazety "WAZ", proces miał zakończyć się w październiku. Jednak z powodu licznych problemów, sąd przewiduje, że sprawa przeciągnie się co najmniej do przyszłego roku.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"