Horror w Rosji. Żołnierz zabrał dziecko, a potem brutalnie pobił matkę
W biały dzień, w rosyjskim mieście Astrachań, miały miejsce wstrząsające wydarzenia. Żołnierz najpierw wyrwał dziecko z ramion kobiety, potem sytuacja stała się jeszcze bardziej dramatyczna. Przewrócił ją na ziemię i zaczął brutalnie kopać oraz szarpać. Nikt nie zareagował, nikt nie pomógł kobiecie. Pod postem pojawiła się fala komentarzy.
W sieci krąży przerażające nagranie, które ukazuje brutalną scenę zarejestrowaną w mieście Astrachań. Widać na nim jak rosyjski żołnierz z dywizji Akhmat w biały dzień bije kobietę do stanu bliskiego utraty przytomności.
Czytaj także: Tak mieszka Piotr Kraśko. Szczęka opada na ten widok
Najpierw na filmie można zobaczyć, jak żołnierz wyrywa dziecko z rąk kobiety. W reakcji na jego agresję, zdesperowana matka zbliża się do samochodu żołnierza i kopie go. W odpowiedzi, mężczyzna bez wahania rzuca się na nią, uderzając ją i kopiąc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosja zamknie polskie konsulaty? "Używa każdego pretekstu"
To drastyczne nagranie zostało opublikowane przez Antona Heraszczenkę, byłego wiceministra spraw wewnętrznych Ukrainy, który zwrócił uwagę na niepokojący wzrost liczby takich incydentów z udziałem rosyjskich żołnierzy powracających z frontu.
Czytaj także: Kiedy zmiana czasu? O tej godzinie przestawiamy zegarki
Zwraca on uwagę na poważny problem – agresję i destabilizujące wpływy w społeczeństwie, jakie wywołują u żołnierzy ich wojenne doświadczenia.
Jeśli mogą okaleczać i zabijać ukraińskich cywilów, co powstrzyma ich przed zrobieniem tego samego w kraju? - pyta Heraszczenko w poście na portalu X (dawniej Twitter).
Pod postem pojawiła się lawina komentarzy, pełnych oburzenia i współczucia. Jeden z użytkowników napisał: "Próbował ją zabić. To szaleństwo. Niezależnie od historii, nie ma usprawiedliwienia, aby nie pomóc kobiecie". Komentujący wyrażali szok i niedowierzanie wobec bierności świadków.
Kolejny głos zaznaczył: "Smutno to widzieć. Wojna jest straszna pod wieloma względami. Zwłaszcza gdy masz armię wypełnioną pozbawionymi skrupułów żołnierzami", odnosząc się do destrukcyjnych konsekwencji konfliktu, który przyczynia się do wzrostu przemocy także w miejscach cywilnych.
W niektórych komentarzach nie brakowało sarkazmu na temat sytuacji w kraju: "Tradycyjne wartości rosyjskie" oraz "Robią, co im się podoba, Putin też".