Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Kamil Niewiński
Kamil Niewiński | 

Huti porwali statek, pokazali nagranie. Błyskawiczna akcja

Jemeńska milicja Huti uprowadziła w niedzielę statek handlowy, który pływał po wodach Morza Czerwonego. Teraz sami sprawcy postanowili opublikować wideo z akcji.

Huti porwali statek, pokazali nagranie. Błyskawiczna akcja
Huti pokazuje film z ataku na statek na Morzu Czerwonym (X, @disclosetv)

Radykalny ruch Huti wywodzi się z Jemenu, działając zarówno politycznie, jak i militarnie. Osoby zaangażowane w tę organizację nie ukrywają swoich koneksji z Iranem, a także - mówiąc delikatnie - do wyznawców innych religii, a nawet innych odłamów islamu.

Dla przykładu Huti, do którego przystępują szyici, otwarcie walczy i przeprowadza ataki na Arabię Saudyjską czy Zjednoczone Emiraty Arabskie, gdzie dominują sunnici. Oba te państwa traktują zresztą Huti jako organizację terrorystyczną.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Odwet Zjednoczonych Emiratów Arabskich po poniedziałkowym ataku rakietowym

Największą nienawiść Huti kieruje jednak ku Zachodowi. Widać to doskonale w symbolu ruchu, na który składa się kilka sloganów: Bóg jest wielki; śmierć Ameryce; śmierć Izraelowi; przekleństwo Żydom; zwycięstwo islamowi. Nie powinien więc dziwić fakt, że w obliczu obecnego konfliktu na linii Izrael-Hamas, Huti po raz kolejny chcieli zaznaczyć swoje istnienie - nie tylko z pomocą ostrzałów terytorium Izraela.

Atak Huti na statek. Czy miał jakieś powiązania z Izraelem?

Jak informowały media na całym świecie, w niedzielę milicja Huti porwała statek Galaxy Leader, pokonujący trasę z Turcji do Indii. Do porwania doszło na Morzu Czerwonym, a co ciekawe związek tego statku z Izraelem jest minimalny.

Pływa on bowiem pod banderą Bahamów, jego operatorem jest Japonia, a na pokładzie nie ma ani jednego Izraelczyka. Właścicielem jednostki jest jednak brytyjska firma, w której udziały ma izraelski biznesmen Rami Unger. Dla Huti był to wystarczający argument, by statek zaatakować.

Bojownicy najwyraźniej są z całej akcji wyjątkowo zadowoleni. Postanowili bowiem opublikować w Internecie 2-minutowy film przedstawiający atak na jednostkę. Użyli w tym celu helikoptera, który błyskawicznie wysadził na pokładzie grupę kilkunastu dobrze uzbrojonych osób.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Bezbronna załoga nie miała innego wyjścia, jak tylko się poddać - tylko tak można było zapobiec rozlewowi krwi. Po ujęciach można dojść również do wniosku, że akcja przebiegła błyskawicznie. Brak możliwości obrony ze strony pracowników z pewnością miał tu jednak największe znaczenie.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Konkurs "Świąteczne Gwiazdeczki" okiem eksperta. "Skrajnie niebezpieczne"
Komisja Europejska podjęła stanowcze kroki. Domaga się od TikToka wyjaśnień
Kupiła bezdomnemu posiłek w restauracji. Obsługa kazała mu jeść na zewnątrz
Stracił dwoje dzieci w karambolu na S7. "Pękły nam serca"
Przekazanie gazoportu Litwie. Andrzej Duda mówił o znaczeniu Trójmorza
Ryanairem coraz rzadziej polecimy z Modlina. Fiasko negocjacji nowej umowy
Jak działa magiczna gąbka? Przeczytaj, zanim jej użyjesz
Wrzuć kilka tabletek do pralki. Pranie będzie śnieżnobiałe
Korea Południowa obawia się ceł Trumpa bardziej niż kryzysu politycznego
Ich związek nie przetrwał. Była żona Stanisława Tyma grała w "Misiu"
Wymarły w Polsce ponad pół wieku temu. Największe ptaki
Jarosław Kaczyński straci immunitet? W piątek zadecyduje o tym Sejm
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić