Jak skończy się ukraińska kontrofensywa? Niektóre kraje są sceptyczne

Planowana wiosenna ofensywa Sił Zbrojnych Ukrainy może "otworzyć drogę" do negocjacji między Kijowem a Moskwą do końca roku - pisze "The Wall Street Journal". Anonimowi urzędnicy twierdzą, że pośrednikiem mogłyby być Chiny.

Jak skończy się ukraińska kontrofensywa? Niektóre kraje są sceptyczne
Ukraińcy przygotowują się do kontrofensywy (Getty Images, 2023 Anadolu Agency)

Dziennik wskazuje, że podejście to opiera się na fakcie, że "żadna ze stron konfliktu nie może walczyć w nieskończoność i że konieczne jest sprawdzenie, jak Pekin jest gotowy do odegrania roli w negocjacjach pokojowych".

Negocjacje na linii Kijów-Moskwa

Jednak anonimowi amerykańscy urzędnicy, z którymi porozmawiali dziennikarze "WSJ" mają wątpliwości co do gotowości Rosji do negocjowania zawieszenia broni w czasach, kiedy prezydentem Rosji jest Władimir Putin.

Urzędnicy w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego ONZ opowiadają się za rozmowami na linii Kijów-Moskwa, ale Departament Stanu i CIA są bardziej sceptyczne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Potężny atak rakietowy z Gradów. Celem wagnerowcy

Chcą zobaczyć, jak postępuje ukraińska kontrofensywa, zanim można będzie przejść do odpowiedzi dyplomatycznej.

Europejscy politycy sceptyczni

Dziennik zwraca również uwagę, że taka zmiana nastrojów odbywa się na tle poważnych obaw państw zachodnich, że w przyszłości nie będą one w stanie utrzymać niezbędnego poziomu pomocy wojskowej dla władz Kijowa. Jednak nawet europejscy urzędnicy są często nastawieni sceptycznie do negocjacji.

Na przykład prezydent Czech Petr Pavel w rozmowie z brytyjskim "Guardianem" powiedział, że podczas niedawnej wizyty w Kijowie ostrzegł ukraińskie władze przed pośpiesznym przeprowadzaniem planowanej kontrofensywy.

Ukraińcy przygotowują się do kontrofensywy

Pavel uznał, że jeśli atak się nie powiedzie, będzie to dla Kijowa porażka. "Guardian" przypomniał, że jest on emerytowanym wojskowym, byłym szefem sztabu generalnego czeskiej armii i były wysokim dowódcą w strukturach NATO.

Ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow w wywiadzie dla "Washington Post" powiedział, że jego kraj obawia się, że kontrofensywa "może nie spełnić oczekiwań Zachodu, ponieważ te są zawyżone".

Dodał też, że "pierwsze oddziały", które mają rozpocząć kontrofensywę, są gotowe na 90 proc., a niektóre jednostki wciąż kończą programy szkoleniowe za granicą. Powiedział jednak, że priorytetem pozostaje obrona powietrzna.

Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić