Zginęło 229 z 230 osób. Tylko on przeżył katastrofę Boeinga. Jak? Jest teoria

W katastrofie Air India zginęło 12. członków załogi i 229 z 230 pasażerów. Jeden z podróżnych ocalał. Były pilot Qantas sugeruje, że ocalały z katastrofy Air India przeżył dzięki siedzeniu przy wyjściu awaryjnym.

Vishwash Kumar Ramesh jako jedyny przeżył katastrofę w IndiachVishwash Kumar Ramesh jako jedyny przeżył katastrofę w Indiach
Źródło zdjęć: © Facebook, Getty Images
Anna Wajs-Wiejacka

Najważniejsze informacje

  • Katastrofa Air India zabiła całą załogę i 229 z 230 pasażerów.
  • Ocalały siedział przy wyjściu awaryjnym, co mogło uratować mu życie.
  • Śledztwo w sprawie przyczyn katastrofy trwa.

W czwartek doszło do tragicznej katastrofy lotniczej Air India, w której zginęło co najmniej 270 osób. Samolot leciał z Ahmedabad do Londynu, ale rozbił się tuż po starcie. Wśród ofiar znalazła się cała załoga, 229 z 230 pasażerów, a także osoby przebywający w budynku, w który uderzyła maszyna. Jedynym ocalałym jest Vishwash Kumar Ramesh.

Ramesh znajdował się w piątym rzędzie na fotelu A11, tuż za klasą biznesową, obok wyjścia awaryjnego. W piątek Ramesh powiedział dziennikarzom, że udało mu się otworzyć drzwi awaryjne, zanim samolot eksplodował. Były pilot Qantas, David Oliver w cytowany przez serwis 7news.com zasugerował, że to właśnie ta lokalizacja i szybka reakcja mogła uratować życie Rameshowi.

Miał ogromne szczęście, że siedział właśnie tam — podkreślił były pilot. Dodał, że przeżycie pasażera siedzącego "nad skrzydłem, które zawiera dużo paliwa" jest rzadkim i wyjątkowym wydarzeniem. Oliver podkreślił również znacznie przestrzegania instrukcji bezpieczeństwa na pokładzie samolotu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Samolot wbił się w budynek. Nagrania z momentu katastrofy w Indiach

Najważniejsze jest słuchanie instrukcji bezpieczeństwa. Zawsze zapinaj pasy i pozostaw je mocno zapięte podczas lotu - zaapelował.

Śledztwo w toku

Śledczy odzyskali urządzenia z miejsca katastrofy w Ahmedabad, które mogą rzucić światło na ostatnie chwile lotu. Rejestrator głosu z kokpitu i rejestrator danych lotu Boeinga 787-8 Dreamliner zostały odnalezione na dachu budynku, w który uderzył samolot. Eksperci lotniczy twierdzą, że te urządzenia mogą rozwiać spekulacje dotyczące przyczyn katastrofy.

Rejestrator danych lotu został odnaleziony w tylnej części samolotu. Pytanie, które pozostaje, to kto przeanalizuje dane z czarnych skrzynek — czy będą to śledczy z Narodowej Rady Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) w USA, czy też z Indii lub innego kraju.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach