Janusz K.-M. z zarzutami. Grozi mu do dwóch lat więzienia

Były poseł Konfederacji Janusz K.-M. usłyszał zarzuty prokuratorskie. Wszystko przez spowodowanie stłuczki, którą polityk spowodował kilka lat temu. Nie miał prawa jazdy. Podejrzanemu grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.

Janusz K.-M. z zarzutami prokuratorskimiJanusz K.-M. z zarzutami prokuratorskimi
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA
Marcin Lewicki

O sprawie informuje TVN24. Prokurator Remigiusz Krynke z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga przekazał dziennikarzom stacji, że doświadczony parlamentarzysta jest podejrzany o "prowadzenie pojazdu po cofnięciu uprawnień".

Podejrzany przyznał się do winy i złożył wniosek o warunkowe umorzenie postępowania - poinformował prok. Krynke w rozmowie z TVN24.

Do zdarzenia z udziałem Janusza K.-M. doszło w grudniu 2020 roku. Prowadzony przez niego osobowy fiat zderzył się z ciężarową scanią. Okazało się, że polityk kierował samochodem bez uprawnień. Te zostały cofnięte mu w 2007 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kamiński i Wąsik bohaterami? "Ja się z nimi utożsamiam"

K.-M. stracił prawo jazdy za przekroczenie limitu punktów karnych. Polityk powinien udać się na egzamin, aby odzyskać uprawnienia. Nie zdecydował się jednak na ten ruch i kierował autem bez obowiązkowego dokumentu.

Dodajmy, że jazda cofnięciu uprawnień jest przestępstwem z artykułu 180a Kk. Parlamentarzysta nie usłyszał jednak zarzutów w 2020 roku, bo chronił go immunitet.

Sejm nie odniósł się do wniosku prokuratury o pozbawienie immunitetu ówczesnego polityka Konfederacji, który został złożony jesienią 2021 roku.

K.-M. stracił mandat. Do akcji wkroczyła prokuratura

TVN24 cytuje ekspertów, którzy wskazują, że sprawa w czasie ochrony immunitetem nie może się przedawnić. Z tego względu prokuratorzy postanowili wrócić do sprawy i postawić Januszowi K.-M. zarzuty.

Dodajmy, że Janusz K.-M. nie dostał się do Sejmu z okręgu warszawskiego. Doświadczonego polityka wyprzedziła Karina Bosak.

Próbowaliśmy skontaktować się z byłym posłem w sprawie jego zarzutów. Nie odpisał na SMS i nie odebrał telefonu. Uzupełnimy tekst o wypowiedź byłego posła, jak tylko ją otrzymamy.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu
Startuje United Cup. Hurkacz wraca do gry
Startuje United Cup. Hurkacz wraca do gry