Rafał Strzelec
Rafał Strzelec| 

Maksa potrąciły dwa samochody. "Nie znajdujemy słów, by wyrazić ból"

101

Tragiczny wypadek w Cielczy. W środę (24 stycznia) na przejściu dla pieszych zginął 17-letni Maks. Chłopak został potrącony przez dwa pojazdy samochodowe. Poruszający wpis ku pamięci nastolatka zamieściła szkoła. - Jesteśmy bardzo poruszeni tym smutnym wydarzeniem - pisze na swoim profilu placówka.

Maksa potrąciły dwa samochody. "Nie znajdujemy słów, by wyrazić ból"
17-letni Maks zginął w strasznym wypadku (Facebook, Getty Images, Patryk_Kosmider)

Tragiczny wypadek w Cielczy koło Jarocina w Wielkopolsce miał miejsce w środę (24 stycznia) na przejściu dla pieszych przy ul. Poznańskiej. Przechodzący w oznakowanym miejscu dla pieszych przez jezdnię 17-letni mieszkaniec Jarocina został potrącony przez samochód. Niestety, zginął na miejscu. Okoliczności zdarzenia są wyjątkowo tragiczne.

17-latek zginął na przejściu dla pieszych uderzony najpierw przez jeden samochód a potem przez drugi jadący z naprzeciwka. Gdy zajechaliśmy okazało się, że ciało znajduje się jednak 1,5 km dalej na drugim pasie jezdni w przeciwnym kierunku jazdy pierwszego samochodu - przekazała PAP oficer prasowy jarocińskiej policji asp. szt. Agnieszka Zaworska.

To oznacza, że drugi z pojazdów musiał wlec ciało chłopaka przez półtora kilometra. Policja ustala okoliczności zdarzenia. Wiadomo, że pierwszy z kierowców był na miejscu zdarzenia. Tożsamość drugiego jest obecnie ustalana przez funkcjonariuszy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Niebezpieczny manewr kierowcy mercedesa. Kobieta na przejściu zamarła

Szkoła w żałobie po śmierci 17-latka

Poruszający wpis na Facebooku zamieściła szkoła podstawowa w Cielczy. - Z głębokim smutkiem i żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszego ucznia MAKSA - napisano w komunikacie.

Jesteśmy bardzo poruszeni tym smutnym wydarzeniem. Maksa pamiętać będziemy jako zdolnego, zawsze uśmiechniętego ucznia, dobrego kolegę. Był życzliwym i zawsze uśmiechniętym młodym człowiekiem. Nie znajdujemy słów, by wyrazić swój ból i smutek… - napisano po śmierci chłopaka.

Szkoła przekazała wyrazy współczucia rodzinie i znajomym 17-letniego Maksa. Pod wpisem podpisała się dyrektor placówki i cała społeczność szkolna.

Wedle nieoficjalnych jeszcze informacji pogrzeb 17-latka ma się odbyć w sobotę około godziny 14.00.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić