aktualizacja 

Jechał McLarenem w Gorzowie. Został zatrzymany i skuty kajdankami

171

Do sieci trafiło nagranie z jednej z ulic Gorzowa. Widzimy na nim, jak mundurowi blokują przejazd żółtemu McLarenowi, a jego kierowca stoi obok zakuty w kajdanki. Jesteście ciekawi, co się stało?

Jechał McLarenem w Gorzowie. Został zatrzymany i skuty kajdankami
Jechał McLarenem w Gorzowie. Został zatrzymany i skuty kajdankami (YouTube, Poscigi)

Kilka godzin temu na kanale "Pościgi" na YouTube zostało opublikowane nagranie, które zrobiono w Gorzowie. Widzimy na nim, jak radiowóz policyjny blokuje drogę żółtemu McLarenowi. 

Do zdarzenia doszło we wtorek, 25 lipca, na ulicy Piłsudskiego. Z relacji świadków wynika, że luksusowy samochód swobodnie poruszał się po jezdni, kiedy nagle został zatrzymany przez mundurowych. - Po pewny czasie kierowca został skuty kajdankami - relacjonują obserwatorzy.

Portal poscigi.pl w związku ze sprawą skontaktował się gorzowska policję. - Kierowca został zatrzymany do kontroli. Okazało się, że nie ma uprawnień do kierowania - przekazał kom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik policji w Gorzowie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Caroline Derpienski dementuje kupowanie followersów

Jak wyjaśnia funkcjonariusz, mężczyzna został skuty kajdankami, ponieważ w pewnym momencie zrobił się agresywny. - Kiedy kierowca się uspokoił kajdanki zostały mu zdjęte - podkreślił.

Teraz kierujący McLarenem stanie przed sądem za jazdę bez uprawnień.

Zobacz także: Jechał McLarenem w Gorzowie. Został zatrzymany i skuty kajdankami

Rozbił auto za 1,6 miliona zł w centrum Warszawy

Niedawno pisaliśmy też o rajdzie ulicami Warszawy luksusowego Lamborghini Huracan Evo, który zakończył się wprost fatalnie.

Zielony samochód wpadł w poślizg, uderzył z impetem o krawężnik i został poważnie uszkodzony w centrum stolicy. Kierowca będzie musiał się teraz wykosztować, by dokonać napraw w wartym bagatela 1,6 miliona złotych pojeździe.

Autor: NJA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić