Jechał nocą przez las, nagle zahamował. "Ach, ten testosteron"
Jadąc w nocy samochodem przez las, trzeba zachować szczególną ostrożność. Na profilu Nadleśnictwa Taczanów zamieszczono nagranie z momentu, w którym na drodze pojawiły się dwa daniele. Walczyły ze sobą za pomocą poroży. Dlaczego?
Na wąskiej asfaltowej drodze prowadzącej przez las młode daniele toczyły zaciętą walkę, wykorzystując swoje poroża do przepychanek. Napotkał na nie leśniczy, który zatrzymał samochód, nie wyłączył lamp i wziął do ręki telefon.
Pomimo że światła samochodu pokazywały daniele w pełnej krasie, zwierzęta pozostawały całkowicie pochłonięte rywalizacją, nie zwracając uwagi na obecność człowieka i maszyny. W trakcie pojedynku podchodziły coraz bliżej auta, jednak nie przerywały walki. Nagranie zostało przerwane, nie wiadomo zatem, który z nich wygrał.
Ach, ten testosteron... Czasami odbiera rozum. Daniele właśnie rozpoczęły bekowisko, uważajcie — ostrzeżono na profilu Nadleśnictwa Taczanów na Facebooku.
Koszmar pogodowy na Alasce. Żywioł porywał domy, woda była wszędzie
Słowa o testosteronie wcale nie były przesadne – bekowisko to czas, kiedy młode samce danieli rywalizują ze sobą, przepychając się porożami i wykonując szarże, aby udowodnić swoją siłę i ustalić hierarchię.
To instynktowna walka o dominację, całkowicie naturalna w życiu tych zwierząt, która pozwala im zdobyć przewagę nad innymi i przygotowuje do dorosłego życia. W jej trakcie zdarza się, że któryś z samców może doznać urazu lub nawet zgubić całość (albo fragment) poroża. Na nagraniu nie dochodzi do tego, jednak i tak wzbudziło emocje wśród internautów.
"I cyk, w auto leśniczego", "Wspaniałe widowisko. Trzeba mieć szczęście, żeby na nie trafić", "Taka jest kolej natury", "To lepsze niż kino", "Ciekawe, jak to się skończyło dla samochodu, bo nagranie przerwane", "Ale się awanturzą" - czytamy.
Poroża danieli są cenne. Można je sprzedać
Bukowisko u danieli przypada zazwyczaj na okres jesieni. Poroża tych zwierząt można wykorzystać na wiele sposobów – do celów dekoracyjnych, rękodzieła, trofeów myśliwskich, a nawet jako naturalne gryzaki dla psów.
Równocześnie mają wartość handlową, gdyż można je sprzedać lub wymienić, w zależności od wielkości, stanu i jakości. Ceny wahają się od kilkudziesięciu do 100 zł za kilogram.