Jerzy Owsiak chce spotkać się z mężczyzną, który mu groził. "Zaniemówiłem"
Jerzy Owsiak, szef WOŚP, wyraził chęć spotkania z 71-latkiem, który mu groził. Mężczyzna przyznał się do winy i wyraził ubolewanie. - Zaniemówiłem. Mam tyle opowieści na ten temat - mówił w TVN24 szef WOŚP.
Jerzy Owsiak, lider Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, w rozmowie z TVN24 wyraził chęć spotkania z mężczyzną, który kierował pod jego adresem groźby. Owsiak podkreślił, że wystarczy, by mężczyzna przeprosił.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Wystarczy, że powie: przepraszam. Niech usiądzie obok mnie i powie to jedno słowo. Niech usiądzie obok mnie i powie to jedno słowo (...) Jestem gotowy spotkać się z tym człowiekiem, żeby zobaczyć, jak ta druga strona wygląda - mówił Jerzy Owsiak.
Jerzy Owsiak chce spotkać się z mężczyzną, który mu groził
71-letni mężczyzna, który groził Jerzemu Owsiakowi, usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, Piotr Antoni Skiba, poinformował, że mężczyzna przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia. Motywował swoje zachowanie reportażem w TV Republika.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Owsiak poinformował w mediach społecznościowych o groźbach, które dotyczyły zarówno jego osoby, jak i fundacji WOŚP. Zawiadomienie o przestępstwie zostało złożone na policji, a autorzy gróźb zostali ostrzeżeni o konsekwencjach. Policja zatrzymała podejrzanego w woj. małopolskim.
Po tym, co spotkało szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, w przestrzeni publicznej wypowiadało się mnóstwo osób ze świata show-biznesu i polityki. Występujący regularnie w TV Republika Sławomir Świerzyński, lider zespołu Bayer Full, w rozmowie z o2.pl powiedział:
Nie znam sprawy dokładnie, wiem, że trwają te przepychanki między stacjami telewizyjnymi. Takie pogróżki i hejt w stronę Jurka nie są na miejscu. Jerzy Owsiak od 33 lat robi świetną robotę. To kawał ciężkiej, dobrej pracy. To sukces, który niektórzy chcą mu umniejszyć.