Jest się czego bać. Niepokój w WHO

353

Maria Van Kerkhove przedstawiła najnowsze ustalenia odnośnie pandemii COVID-19 na świecie. Czołowa ekspert Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) nie ma pozytywnych wiadomości. Jak przyznała, na przestrzeni ostatniego tygodnia wzrosła liczba zgonów wśród zarażonych.

Jest się czego bać. Niepokój w WHO
Maria Van Kerkhove wyraziła swoje zaniepokojenie rosnącą liczbą zgonów wśród chorych na COVID-19 (Getty Images, Bloomberg / Contributor)

Maria Van Kerkhove przyznała, że na przestrzeni ostatnich sześciu tygodni aż przez pięć mieliśmy do czynienia ze spadkiem liczby zgonów. Jednak ostatnie siedem dni niespodziewanie przyniosło wzrost liczby ofiar śmiertelnych COVID-19, co stanowi dla ekspertów z WHO źródło niepokoju.

Koronawirus. Światowa Organizacja Zdrowia zaniepokojona wzrostem zgonów

Na całym świecie – poza Europą, gdzie zmarło o 12 proc. więcej chorych na COVID-19 – odnotowano 8-procentowy wzrost liczby zgonów. Według Van Kerkhove pandemia w Europie jest w głównej mierze napędzana przez Wielką Brytanię oraz państwa Europy Wschodniej.

Jak uzasadniła Van Kerkhove, tak znaczny wzrost przypadków w Europie wynika z rozprzestrzeniania się brytyjskiego wariantu SARS-CoV-2. Z kolei dr Michael Ryan, dyrektor WHO ds. Nagłych wypadków, ostrzega rządy państw przed zbyt szybkim wycofywaniem się z obostrzeń. Jak podkreślił, takie działania powinno poprzedzać ścisłe monitorowanie rozprzestrzeniania się wirusa oraz zapewnienie społeczeństwu dostatecznej liczby szczepionek.

Próbujemy znaleźć złoty środek: "Po prostu zdobądźmy wystarczającą liczbę szczepionek i rozdajmy ją ludziom, a problem rozwiążę się sam". Przepraszam, ale tak nie zadziała– podkreślił dr Michael Ryan (New York Post).
Zobacz także: Zobacz też: AstraZeneca prześwietlona. Szczepić się? Zdecydowana odpowiedź
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić