Kaczyński zlekceważył Szczerbę? Oto jak się zachował
7 czerwca Jarosław Kaczyński stanął przed komisją śledczą ds. afery wizowej. Prezes PiS już od początku pokazał stosunek do sejmowego organu. Po zajęciu miejsca zlekceważył przewodniczącego komisji Michała Szczerbę i zaczął rozmawiać z mediami.
Komisja śledcza ds. afery wizowej zajmuje się wyjaśnieniem sprawy wiz, które za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości miało wydawać Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Według wstępnych ustaleń, podczas wydawania pozwoleń na pobyt na terenie Unii Europejskiej, miało dojść do domniemanej korupcji.
Jednym ze świadków w aferze jest Jarosław Kaczyński. Prezes PiS, który był w 2023 roku wicepremierem został przesłuchany 7 czerwca. Komisja uważa, że polityk może mieć "znaczącą wiedzę na temat działalności MSZ w sprawie procederu nielegalnego wydawania wiz".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obajtek na "krótkiej liście" prezesa. "Człowiek wybitny"
Jarosław Kaczyński uważa, że "afera wizowa to nie jest nawet aferka".
Czytaj także: Tragedia na granicy. Gen. Skrzypczak wskazuje winnych
Zlekceważył Szczerbę. Zaczął rozmawiać z mediami
Po zajęciu miejsca w sali obradowania komisji śledczej, Jarosław Kaczyński zaczął rozmawiać z mediami. W tym samym momencie przewodniczący komisji Michał Szczerba (KO) omawiał porządek dzisiejszych obrad.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości lekceważył apele Szczerby o zaprzestanie odpowiedzi na pytania od dziennikarzy. W tle słychać było, że unikający zwykle rozmów z mediami Kaczyński jest niezwykle wylewny. Nieoficjalny briefing prasowy Kaczyńskiego przerwały dopiero służby sejmowe, które poprosiły dziennikarzy bezpośrednio o zajęcie miejsc.